Dominika Wielowieyska, prof. Sławomir Sowiński

W piątek w Sejmie odbyła się debata nad wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności dla ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Dominika Wielowieyska ("Gazeta Wyborcza") w programie "Tak jest" w TVN24 oceniła, że szef MON "w swoim przemówieniu bardzo sprytnie uciekał od podstawowych zarzutów, które zostały mu postawione". - Oczywiste jest, że jesteśmy krajem przyfrontowym i taka rakieta może się znaleźć się w naszej przestrzeni powietrznej i prawdopodobnie żadna ekipa rządowa nie byłaby w stanie zapewnić stuprocentowej ochrony. Problem polegał na tym, że rakieta spadła i nikt jej nie znalazł, a premier powiedział, że dowiedział się o tej rakiecie dopiero w kwietniu, podczas gdy wydarzenie miało miejsce w grudniu - dodała rozmówczyni Andrzeja Morozowskiego. Prof. Sławomir Sowiński (politolog, UKSW) mówił, że należy pamiętać, że "bezpieczeństwo było właściwie jednym z wehikułów wyborczych, jedną z obietnic, z którą Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów". - Patrząc kampanijnie, myślę, że PiS będzie chciał sprawę tej nieszczęsnej rakiety schować za płot, który stoi na granicy polsko-białoruskiej - dodał.