Szczyt Biden-Putin. "Wypowiedzi Putina o Nawalnym były cyniczne i moralnie nie do przyjęcia"

Była to rozmowa trudna, poważna, ale i bez momentów ostrego konfliktu – powiedział w rozmowie "Faktów o świecie" były premier Włodzimierz Cimoszewicz, komentując szczyt Biden-Putin. Przywódcy USA i Rosji mówili też o sytuacji Aleksieja Nawalnego. - Wypowiedzi Putina o Nawalnym były cyniczne i moralnie nie do przyjęcia – zauważył Cimoszewicz. Putin oznajmił, że Nawalny "wyjechał za granicę na leczenie, ignorował wezwania i wiedząc, że jest poszukiwany, powrócił do Rosji”. – Gdyby Nawalny umarł w więzieniu, to - poza rozszerzeniem sankcji - Amerykanie nie są w stanie nic zrobić – uważa Wacław Radziwinowicz, dziennikarz "Gazety Wyborczej". Goście Jolanty Pieńkowskiej dyskutowali też o poruszonej na genewskim szczycie sytuacji Ukrainy. - Kwestia Ukrainy, utrzymania jej niepodległości i niedopuszczenia do tego, żeby świat zachodni "przyklepał" zabory Ukrainy czyli Krym i Donbas, jest kluczowe i Biden to dzisiaj zrobił – podkreślił poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal. - Wprowadził temat Ukrainy we właściwy sposób i pokazał Putinowi, że jest czerwona linia w naruszaniu prawa międzynarodowego – dodał. Jednym z tematów spotkania była także wymiana więźniów. Stany Zjednoczone chcą zwolnienia dwóch byłych marines, ale cena dyktowana przez Rosjan jest wysoka, chodzi między innymi o handlarza bronią Wiktora Buta. - To było ogromne oczekiwanie publiczności amerykańskiej i rodzin tych żołnierzy. Amerykanie oczekują ich powrotu, tradycją prezydentów USA jest upominanie się o swoich obywateli. Nie wyobrażam sobie, żeby strona amerykańska odmówiła tej wymiany – powiedział Ryszard Schnepf, były ambasador RP w Waszyngtonie.

 

W TVN24GO można zobaczyć konferencję prezydenta Rosji Władimira Putina oraz konferencję prezydenta USA Joe Bidena