Z uczestnikami marszu Rafała Trzaskowskiego rozmawiał reporter TVN24 Radomir Wit:

Tak wyglądały niedzielne marsze obu kandydatów na prezydenta:

Prof. Piontek: W przypadku Karola Nawrockiego mieliśmy do czynienia z wydarzeniem przede wszystkim partyjnym. Niczym się to wystąpienie nie różniło od przemówienia, które można by wygłosić na jakimś zjeździe partyjnym. 

Prof. Piontek: Marsz Poparcia Rafała Trzaskowskiego to jest marsz optymistów, marsz ludzi, którzy w wymiarze indywidualnym chcą mieć poczucie, że czegoś dokonali, że mogą czegoś dokonać. Jest to marsz inkluzywny, marsz, w którym politycy w gruncie rzeczy stanowią jeden z elementów tego tłumu, tej zbiorowości. 

Prof. Dorota Piontek, politolożka Uniwersytet Adama Mickiewicza w TVN24: Widzieliśmy dwie imprezy o bardzo podobnym celu. W przypadku i jednej, i drugiej tak naprawdę chodziło o pokazanie bycia razem i o zachęcenie do udziału w wyborach, o mobilizację. Natomiast obydwie odzwierciedlają różnice w podejściu do ludzi, do polityki, do konkurencji wyborczej. 

Premier Donald Tusk podsumował w mediach społecznościowych, że marsz zwolenników Trzaskowskiego zgromadził pół miliona uczestników. Organizatorzy marszu poparcia dla Karola Nawrockiego początkowo informowali, że wzięło w nim udział 100 tys., a potem 200 tys. osób.

Według nieoficjalnych wstępnych szacunków służb miejskich, w marszu poparcia dla kandydata KO wzięło udział około 140 tys. osób, a w zgromadzeniu zwolenników Nawrockiego około 50 tys. osób.

Zgromadzenia zorganizowane w niedzielę w Warszawie przebiegły bezpiecznie - poinformował asp. Kamil Sobótka z Komendy Stołecznej Policji. 

Była to pierwsza taka sytuacja po 1989 roku, by w tym samym czasie w jednym mieście szły dwa marsze konkurujących ze sobą kandydatów na prezydenta.

Dr Myśliwiec: Ani w jednym, ani w drugim wystąpieniu nie pojawiło się słowo "Europa". Nawet w narracji Trzaskowskiego nie było nic o Unii Europejskiej. Myślę, że jest to świadoma narracja obozu rządzącego, aby nie poruszać tych tematów, które mogą być szczególnie niewygodne i działać jak płachta na byka na obóz przeciwny, antyeuropejski. 

Dr Myśliwiec: Karol Nawrocki z kolei przedstawił wystąpienie patriotyczno-historyczne, odnosząc się do rotmistrza Pileckiego, zdecydowanie wpisując się w narrację konfrontacyjną, wręcz powojenną. (Nawrocki) pokazuje tą bardzo trudną historię Polski, ale też niezwykle odległą. Mam takie wrażenie, że obóz Prawa i Sprawiedliwości cały czas tkwi mentalnie albo w okresie po II wojnie światowej, albo wręcz próbując nadrobić wiek XIX, kiedy Polska nie była obecna na arenie międzynarodowej. 

Dr Małgorzata Myśliwiec, politolożka z Uniwersytetu Śląskiego w TVN24: To wystąpienie Rafała Trzaskowskiego było wystąpieniem współczesnym, wystąpieniem odnoszącym się do sukcesów Polski po 1989 roku, do tej długiej drogi, którą odbyliśmy, ale która kończy się dużym sukcesem, dużymi osiągnięciami. 

Trzaskowski: Nie dawajcie miejsca ani godności złym ludziom. O tym są wybory prezydenckie

Trzaskowski: okazuje się, że wszyscy na to czekali, żeby posłuchać innej strony, nawet jeśli się z nią nie zgadzamy

Trzaskowski: wiele osób złapało mnie za rękę po wczorajszej rozmowie (z Mentzenem-red.) i mówili "normalna rozmowa, z kimś, z kim się pan różni".

Trzaskowski: Dzisiaj musimy łączyć, musimy być razem. Dziękuję wszystkim, którzy do nas dołączyli

Trzaskowski: nikogo nie można pozostawić ze złoczyńcami, wszyscy musimy o to zadbać

Trzaskowski: zróbmy z Polski centrum operacyjne Europy

Trzaskowski: dzisiaj naszym lotem na Księżyc jest to, żeby przegonić najsilniejszych w Europie

Trzaskowski: Chcemy więcej, chcemy szybciej i macie racje. Rząd musi działać szybciej, musimy rozliczyć tych, którzy kradli i łamali prawo

Trzaskowski: wy dajecie mi pancerz, wy dajecie mi siłę

Trzaskowski: W czasach trudnych musimy być razem. Wiem, że mało kto lubi polityków, ale ktoś musi brać odpowiedzialność w waszym imieniu.

Trzaskowski: wszyscy się zmieścimy pod biało-czerwoną

Trzaskowski: te wybory są o tym, żebyśmy mogli tworzyć, a nie niszczyć

Trzaskowski: o tym są te wybory, żeby najważniejszy był człowiek

Trzaskowski: jesteśmy w wyjątkowym miejscu historii, nigdy nie byliśmy tak silni

Trzaskowski: Najwyższy czas, żeby wygrała prawda, uczciwość i przyszłość. Taka jest stawka tych wyborów

Trzaskowski zabiera głos na placu Konstytucji: Wybierzcie mądrze. Niech wygra cała Polska

Marsz zwolenników Karola Nawrockiego zakończył się na placu Zamkowym, ale jak relacjonował reporter TVN24 Mariusz Sidorkiewicz, cały czas w centrum Warszawy są tłumy zwolenników kandydata PiS na prezydenta. 

"Morze ludzi. Morze dobra, uczciwości i zwycięstwa" - napisała w mediach społecznościowych szefowa sztabu Rafała Trzaskowskiego Wioletta Paprocka.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami przekonywał, że głos na Nawrockiego, to głos za suwerenną Polską, a nie oddawaniem coraz to nowych uprawnień do instytucji międzynarodowych. - Karol Nawrocki jest za rozwojem, co oznacza dzisiaj odrzucenie Zielonego Ładu, wznowienie wielkich inwestycji, także tych, które nie podobają się Niemcom, oni się z nich powycofywali - mówił Kaczyński.

- To jest człowiek, który nie chce rewolucji kulturowej, stawiania świata na głowie. Chce, żeby mężczyzna był mężczyzną, a kobieta kobietą - dodawał prezes PiS.

Nawrocki zakończył swoje przemówienie. 

Nawrocki: nadchodzi lepsza Polska, przyjdzie 1 czerwca

Nawrocki na placu Zamkowym: nachodzi Polska silna, wielka, odpowiedzialna społecznie

Nawrocki: choćbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo wy jesteście ze mną

Nawrocki: Te wybory nie były i nie są uczciwe. Partii, która mnie popiera, Prawu i Sprawiedliwości niezgodnie z prawem odebrano subwencję (…) Nie poddaliśmy się. 

Nawrocki: jestem głosem nasz wszystkich, zwykłych obywateli państwa polskiego

Nawrocki: Polska bezpieczna, to Polska bezpieczna żywnościowo 

Nawrocki: Polska bezpieczna, to Polska z silnym prezydentem na trudne czasy 

Nawrocki: będę prezydentem waszej przyszłości

Nawrocki: my Polacy mówimy dość mikromanii

Nawrocki: nasza przyszłość, to przyszłość energii atomowej, nie damy zabrać sobie węgla aż nie będziemy mieć polskiego atomu

Nawrocki: nasza wspólna przyszłość będzie ambitna, pełna wspólnotowych aspiracji

Nawrocki: łączy nas dzisiaj biało-czerwona flaga

Nawrocki : jesteśmy dzisiaj za Polską świadomą swojej przeszłości, swojej tożsamości, świadomi porażek, z których wyciągamy konsekwencje

Nawrocki: jesteśmy dzisiaj razem, aby głośno powiedzieć, że chcemy Polski naszych marzeń i z tego nie zrezygnujemy

Karol Nawrocki zabiera głos na placu Zamkowym: nadchodzi Polska bezpieczna, odpowiedzialna społecznie

Na trasie marszu Trzaskowskiego głos zabrał szef MSZ Radosław Sikorski. Nawiązał do wczorajszego spotkania z Mentzenem w pubie. - To piwo, które piłem wczoraj w pubie Mentzena było głównie bezalkoholowe, ale dało mi większego kopa niż snus Nawrockiego - powiedział. 

- Chcę podziękować konfederatom, panu posłowi Mentzenowi. Pokazaliśmy wczoraj, że można rozmawiać jak Polak z Polakiem o sprawach, bez jadu, to znaczy, że lepsza Polska jest możliwa - powiedział. 

- Prezydent, reprezentuje, Polskę za granicą. Zanim się spotyka, z kimś za granicą, to tak jak ja, obcokrajowcy dostają, życiorys rozmówcy. Ja nie chcę, żeby oni czytali życiorys Karola Nawrockiego, jako, najwyższego reprezentanta Polski. Nie róbcie mi tego, nie róbcie Polsce tego, nie róbcie tego sobie. Cała Polska na Rafała - mówił. 

Reporter TVN24 relacjonował, że Karol Nawrocki jest już na placu Zamkowym i wkrótce spodziewane jest jego wystąpienie. 

Reporter TVN24 Mariusz Sidorkiewicz jest na trasie marszu kandydata PiS. Jak mówił, rozmawiał z rzeczniczką sztabu Nawrockiego. - Ona szacuje, że jest 100 tysięcy osób - powiedział. 

Przed rozpoczęciem "Marszu za Polską" kandydata PiS, Karol Nawrocki mówił, że "ludzie chcą dzisiaj zmiany". - Polacy chcą zmiany, nie godzą się na to, aby rząd kontrolował wszystkich, aby nas zadłużał. Dlatego dzisiaj serce Polski bije tutaj w Warszawie. To widać - ta nadzieja, ten entuzjazm i ta wiara w zwycięstwo - dodał.

Na czele marszu zorganizowanego przez sztab Nawrockiego z ronda de Gaulle'a idą między innymi kandydat PiS, prezes Jarosław Kaczyński, a także inni czołowi politycy ugrupowania.

Trzaskowski: a teraz wszyscy dumni idziemy razem na marsz

Tusk: Polska nie może mieć prezydenta, który będzie inicjował kolejną wojnę domową, bo tego chce Kaczyński 

Tusk: Otwórzcie szeroko oczy. Dzisiaj po władzę chcą sięgnąć nie polityczni, a zwykli gangsterzy. Polsko, obudź się, tak nie może być

Premier: proszę was bardzo, dajcie nam siłę, bądźcie źródłem wyjątkowej siły, żebyśmy mogli zmienić Polskę tak jak sobie obiecaliśmy

Tusk: wierzę w lepszą przyszłość

Tusk: wierzę w naszą siłę, która odstraszy potencjalnego przeciwnika

Tusk: wiem, że Polska stoi dziś u progu wielkości

Tusk: jeszcze nigdy nigdy słowa "Tu jest Polska" nie brzmiały tak autentycznie

Tusk: macie powód wierzyć w naszą ojczyznę

Tusk: wierzę w Polskę, którą widzi dzisiaj cała Europa

Tusk: wierzę w Polskę, wierzę w was

Tusk: chyba nigdy na politycznej drodze nie byłem tak poruszony, tak przejęty

Głos zabiera premier Donald Tusk. 

Hołownia: wygraj te wybory Rafał, dla nas je wygraj

Hołownia: Trzaskowski to kandydat, który potrafił przetrwać debatę bez podawania sobie strzału w dziąsło. 

Hołownia do Trzaskowskiego: dajemy ci dużo więcej niż głos, dajemy ci zaufanie

Hołownia do Trzaskowskiego: Wygraj te wybory dla nas, zmień Polskę, bo Polska dzisiaj potrzebuje zmiany. Bądź prezydentem pokoju, który zaprowadzi pokój wszędzie tam, gdzie nas skłócili

Głos zabiera marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Polska 2050): Rafał, wygraj te wybory.

Kosiniak-Kamysz: chcemy prezydenta, który będzie współpracował na rzecz bezpieczeństwa z rządem, bo inaczej nie będzie bezpiecznej Polski

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz: wagą tych wyborów jest silna i bezpieczna Polska

- Kochani, idziemy po zwycięstwo. Niech do Pałacu Prezydenckiego powędrują czerwone korale, które mają zaczarowaną moc - powiedziała Senyszyn i założyła korale na szyję żonie Trzaskowskiego. 

Senyszyn: jedność w różnorodności to hasło Unii Europejskie, które będziemy wcielać w życie

Na marszu jest też Joanna Senyszyn. - Kochani, wiem, że tak jak ja chcecie Polski, w której każdy jest każdemu przyjacielem i taką Polskę będziemy tworzyć. Koniec z podziałami. Nie chcemy podzielonej Polski. Musimy się szanować. Różnorodność jest zaletą, a nie wadą - powiedziała. 

Czarzasty: Wiem jedną rzecz. Potrzebny w Polsce jest prezydent, z którym dowieziemy. Prezydent odpowiedzialny, z którym Polki i Polacy będą bezpieczni. Takim prezydentem będzie Rafał Trzaskowski

Czarzasty: za to, czego jeszcze żeśmy nie dowieźli - przepraszam

Głos zabiera Włodzimierz Czarzasty: będę głosował na Rafała Trzaskowskiego

Biejat: zrobię wszystko, żeby was głos był traktowany jak zobowiązanie

Biejat: Wybór dzisiaj jest taki. Możemy postawić tamę przeciwko marszowi skrajnej prawicy, albo bardzo szeroko otworzyć tej skrajnej prawicy drzwi

Biejat: zobowiązania Trzaskowskiego traktuję bardzo poważnie

Biejat: W tych wyborach w pierwszej turze cześć z was pokazała rządowi żółtą kartkę. Wasz głos jest dla nas dodatkowym impulsem, żebyśmy pracowali jeszcze ciężej i dowieźli obietnice. Żeby to się wydarzyło musicie nam pomóc. Potrzebujemy waszej mobilizacji jeszcze raz. 

Biejat: wiem, że idziecie do tych wyborów z innymi emocjami. 

Głos zabiera Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy w wyborach prezydenckich, która nie przeszła do drugiej tury. 

- Tydzień temu wygrała cała Rumunia, za tydzień wygra cała Polska - powiedział po polsku prezydent elekt Rumunii Nicusor Dan.

Prezydent elekt Rumunii: wierzę w silną Polskę w silnej Unii Europejskiej

Nicusor Dan podziękował "za wsparcie jakiego Polska zawsze udzielała Rumunii na naszej drodze europejskiej". 

Trzaskowski powitał zwycięzcę wyborów prezydenckich w Rumuni Nicusora Dana.

Trzaskowski: W 2023 roku pokazaliśmy jak wygrywać. Wygramy jeszcze raz.

Trzaskowski: jedno wam obiecam, niczego nie podpiszę w ciemno

Trzaskowski: cała Polska wygra tylko wtedy, kiedy będziemy zdolni do rozmowy i to wam obiecuję, że będę prezydentem, który łączy