logotyp tvn24

MAGAZYN TVN24

Lista tematów

  • 1
    Maciej Kucharczyk Zabić prezydenta, zająć stolicę. To mogło się udać
  • 2
    Konstanty Gebert Turcja odpływa na wschód
  • 3
    Jakub Kłoszewski To jego Erdogan wini za całe zło
  • 4
    Adam Sobolewski Arabom kończy się woda. By przetrwać, wybudują Tatry?
  • 5
    Piotr Tyma Polacy i Ukraińcy – krok przed przepaścią?
  • 6
    Paweł Kowal Zbrodnia jest zbrodnią. Ma sprawcę i ofiarę
  • 7
    Łukasz Jasina Polsko-ukraińska pułapka
  • 8
    Tomasz Leżoń "Zakryłam się, myślałam, że to mężczyzna". Tak hodowano gwiazdy sportu
logotyp tvn24

Magazyn TVN24

Maciej Kucharczyk

Zabić prezydenta, zająć stolicę. To mogło się udać

Zobacz

Podziel się

W środku nocy kilkudziesięciu komandosów zaatakowało hotel w tureckim Marmaris. Szybko przełamali opór zaskoczonych policjantów i członków ochrony prezydenckiej. Wyrwany ze snu Recep Tayyip Erdogan został pojmany. W Ankarze lądowały jeden za drugim transportowce wyładowane żołnierzami elitarnych oddziałów żandarmerii, którzy opanowali najważniejsze budynki w stolicy. Legalne władze nie miały czasu zareagować. Turcy obudzili się w nowej rzeczywistości.

W środku nocy kilkudziesięciu komandosów zaatakowało hotel w tureckim Marmaris. Szybko przełamali opór zaskoczonych policjantów i członków ochrony prezydenckiej. Wyrwany ze snu Recep Tayyip Erdogan został pojmany. W Ankarze lądowały jeden za drugim transportowce wyładowane żołnierzami elitarnych oddziałów żandarmerii, którzy opanowali najważniejsze budynki w stolicy. Legalne władze nie miały czasu zareagować. Turcy obudzili się w nowej rzeczywistości.

Gdyby tak wyglądały wydarzenia w nocy z 15 na 16 lipca, historia Turcji potoczyłaby się zupełnie inaczej. Władzę w kraju przejęłoby wojsko, Erdogan zostałby zabity lub wtrącony na wiele lat do więzienia, rządząca islamistyczna Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) zdelegalizowana, a kraj pogrążyłby się w chaosie.

Puczyści zostali jednak zdradzeni i ich plan rozsypał się jak domek z kart. Z informacji, które ujawniają tureckie media, wynika, że od początku był bardzo ryzykowny. Dr Konrad Zasztowt przestrzega jednak przed postrzeganiem go jako "fuszerki". – Był niezwykle misternie przygotowany – mówi ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Tak mogło być

Tak potoczyłby się wydarzenia, gdyby plan nie zawiódł.

Spiskowcy zaczęli działać w piątek późnym wieczorem. Z kilku baz lotniczych w całym kraju zaczęły startować samoloty transportowe C-130 Hercules i A-400 Atlas. Wszystkie skierowały się na południowy wschód kraju, w rejon odpowiedzialności 2. Armii. Jeden po drugim lądowały na lotniskach Keyseri, Sirnak i Malatya, gdzie ładowały na pokład członków sił specjalnych żandarmerii, czyli oddziałów zaprawionych w bojach z kurdyjską partyzantką i operacjach antyterrorystycznych. Wypełnione żołnierzami oraz amunicją samoloty kolejno startowały i kierowały się ku stołecznej Ankarze. Tam przy pomocy lokalnych oddziałów puczystów żandarmi zaczęli zajmować kluczowe budynki rządowe i siedziby mediów. Specjalny oddział atakował główną siedzibę państwowej firmy Turksat, kontrolującej łączność satelitarną i większość infrastruktury internetowej w kraju. Było około godz. 3.00 w nocy.

W tym samym czasie oddział komandosów przeprowadzał drugą najważniejszą operację puczu. Żołnierze z górskiej bazy w pobliżu Egirdir na południowym zachodzie kraju ruszyli na pokładach śmigłowców w kierunku Marmaris – kurortu na wybrzeżu, w którym na krótkim urlopie przebywał Erdogan. Ich zadaniem było pojmać albo zabić prezydenta. Działając z zaskoczenia, szybko zgnietli opór słabiej uzbrojonych członków ochrony Erdogana i policji. Wyciągnęli prezydenta z łóżka, wprowadzili do śmigłowca i wywieźli w nieznanym kierunku.

Równocześnie na ulice tureckich miast zaczęły wyjeżdżać czołgi i transportery opancerzone. Wraz z nastaniem świtu na kluczowych drogach powstały blokady i posterunki. Miały być symbolem siły i kontroli nad sytuacją.

Budzący się i wychodzący rano z domów Turcy odnajdują się w nowej rzeczywistości. Na ulicach czołgi, w powietrzu myśliwce i śmigłowce, a w mediach cisza poza deklaracją o przejęciu władzy przez Radę Pokoju. Internet praktycznie nie działa, bo puczyści zmusili pracowników Turksat do wyłączenia kluczowych węzłów łączności. Zwolennicy Erdogana i AKP próbują wychodzić na ulice i protestować, ale wojsko działa bez pardonu i topi opór we krwi. Padają setki ofiar, lecz mało kto o tym wie, bo puczyści kontrolują media i internet.

Z czasem sytuacja się stabilizuje. Część wojska, która nie była zaangażowana w pucz, przechodzi na jego stronę. Bardziej oporni dowódcy są aresztowani. Rozpoczynają się trudne negocjacje z sojusznikami w NATO, których trzeba przekonać do zaakceptowania sytuacji. Ostatecznie się to udaje, bo konserwatywny i zmienny Erdogan dawno już przestał być lubiany na Zachodzie. USA i Europa po cichu akceptują pucz, choć szanse Turcji na członkostwo w UE zostają pogrzebane. Z punktu widzenia puczystów obalenie Erdogana było jednak warte tej ceny, bo udało się uchronić ojczyznę przed religijnym dyktatorem.


f268c536-4e5b-443d-96b9-3b3b49716987.png

Potknięcia jedno za drugim

Dzisiaj wiadomo już jednak, że praktycznie żaden fragment tej wizji się nie zrealizował. Puczyści już na samym początku stracili inicjatywę i zamiast realizować plan, musieli rozpaczliwie improwizować. Ich zgubą okazał się brak jedności i szerokiego poparcia dla ich planów w wojsku oraz niepowodzenie zamachu na Erdogana. – To były kluczowe czynniki – mówi dr Zasztowt.

Według tureckich mediów puczyści planowali zacząć działać o godz. 3.00 w nocy z piątku na sobotę. To najlepsza pora na osiągnięcie zaskoczenia, bez którego trudno o powodzenie. Musieli jednak przyśpieszyć i zacząć działać około godz. 15. Prawdopodobnie zorientowali się, że wrogie im służby bezpieczeństwa przejrzały ich plany. Wywiad już o godz. 16 poinformował najwyższych dowódców wojskowych o nadchodzącej próbie puczu.

Do wszystkich jednostek rozesłano ostrzeżenia i rozkaz, aby nie wspierać puczystów. Poinformowano również władze cywilne w kluczowych miejscach, m.in. w miastach, w których miały lądować samoloty transportowe wysłane po żandarmów. W bazie lotniczej Malatya zdążyło pojawić się kilka C-130, jednak przy pomocy policji na pasie startowym zaparkowano kilkanaście ciężarówek, co skutecznie uniemożliwiło start transportowców. Ostatecznie do Ankary nie poleciał żaden z zaplanowanych samolotów z żandarmami i amunicją, przez co nie udało się opanować praktycznie żadnego kluczowego punktu w stolicy, a media i internet działały niemal nieprzerwanie.

Równie dotkliwą porażkę puczyści ponieśli podczas realizacji drugiego filaru swojego planu – ataku na Erdogana. Prezydent został wcześnie poinformowany o działaniach puczystów. Miał do niego zadzwonić sam dowódca rozlokowanej przy granicy z Grecją i w okolicach Stambułu I Armii. Generał Umit Dundar zadeklarował wierność i ostrzegł Erdogana przez zmierzającymi w jego kierunku komandosami. Zaoferował prezydentowi ochronę, o ile ten najpierw dotrze do Stambułu. Erdogan nie dał się prosić i niedługo później opuścił Marmaris. Trzy śmigłowce z komandosami zjawiły się nad jego hotelem około pół godziny po odjeździe prezydenckiej kolumny. Ich szturm nie miał już znaczenia.

Puczyści mieli nie wykorzystać jeszcze drugiej szansy na zabicie Erdogana. Podczas lotu do Stambułu jego samolot eskortowany przez dwa wierne rządowi F-16 został przechwycony przez dwie identyczne maszyny puczystów. Według mediów myśliwce nawet go namierzyły i przygotowały się do strzału, ale ostatecznie go nie oddały – nie wiadomo, z jakiego powodu.

Dogasanie buntu

Po kompletnym fiasku najważniejszych elementów planu puczyści próbowali jeszcze ratować sytuację, wykorzystując te siły, które im pozostały. Garstka śmigłowców, samolotów, pojedyncze okręty i kilka niewielkich oddziałów wojsk lądowych to było jednak za mało do zapanowania nad sytuacją w tak dużym kraju jak Turcja. Wraz z upływem czasu rosła siła strony rządowej. Erdogan zdołał pojawić się w telewizji i wezwał zwolenników do wyjścia na ulice, jego partia zaczęła masowo wysyłać SMS-y zachęcające do oporu, a duchowni w meczetach nawoływali do stanięcia po stronie prezydenta.

Nie pomogło też to, że poparcie dla puczystów w wojsku było niewielkie. Szybko zaczęło się przeciwdziałanie lojalnych władzy oddziałów. Dwa śmigłowce puczystów w okolicy Ankary zostały zestrzelone przez F-16. Okazało się również, że wielu żołnierzy biorących udział w puczu zostało zmanipulowanych. Przynajmniej tak twierdzą oni teraz, podczas przesłuchań. Piloci samolotów transportowych mieli być przekonani, że wykonują rutynowe loty. Komandosi wysłani do pojmania Erdogana twierdzą, że dowódcy mówili, iż lecą pojmać "groźnego terrorystę". Kiedy stało się oczywiste, w czym uczestniczą, wielu szeregowych żołnierzy porzucało broń i poddawało się.

Jak dokładnie wyglądały plany puczystów i ilu wojskowych świadomie się do nich przyłączyło, prawdopodobnie nie dowiemy się przez wiele lat. Szeroko zakrojone czystki prowadzone przez władze odciskają silne piętno na wojsku. Zatrzymano między innymi ponad 100 generałów na około 360 służących w tureckich siłach zbrojnych. Władze otwarcie rozważają opcję przywrócenia kary śmierci dla puczystów. W obawie o własny los żołnierze mogą teraz kłamać oraz odcinać się od próby obalenia Erdogana.

To mogło się udać

Po fakcie można stwierdzić, że puczyści teoretycznie mieli szansę, lecz nie zdołali jej wykorzystać. Zdaniem dr. Zasztowta w pewnym momencie byli nawet o krok od zwycięstwa. Ostatecznie jednak przegrali. – Brak szerokiego poparcia w wojsku i nieudany zamach na prezydenta to dwie podstawowe przyczyny fiaska puczu – mówi analityk PISM. Jego zdaniem nieudane próby opanowania mediów i wyłączenia internetu nie miały aż takiego znaczenia.

Jako przykład państwa, w którym pomimo rozwiniętych mediów klasycznych i społecznościowych oraz silnego poparcia dla władzy wojsku udało się przejąć władzę, podaje Egipt. Tam w 2013 r. siły zbrojne sprawnie obaliły prezydenta Muhammada Mursiego, po czym poddały jego zwolenników silnym represjom, które kosztowały życie setki, jeśli nie tysiące osób. Zdaniem dr. Zasztowta w Turcji wyglądałoby to podobnie. – Nie mogło się obyć bez rozlewu krwi. Byłby jeszcze większy, gdyby pucz się udał – dodaje.

Ekspert PISM zaznacza, że nie wierzy w spiskową wersję wydarzeń, iż to turecki prezydent sam zorganizował próbę puczu, aby zwiększyć swoją władzę. Według niego Turcy lubują się w takich podejrzeniach i są one w ich kraju na porządku dziennym. – Nie można tego lekceważyć, spiskowanie to element gry politycznej w Turcji – dodaje i tłumaczy, że Erdogan od lat sam grał teoriami spiskowymi i wykorzystywał je do wzmacniania swojej władzy, m.in. przekonywał, że jest możliwy pucz wojskowy. – Teraz okazuje się, że miał rację, co niezwykle go wzmacnia – mówi dr Zasztowt.

Próba zamachu stanu w Turcji »

Zamach stanu w Turcji. Archiwalne zdjęcia / Wideo: Reuters Archive
  • Zamach stanu w Turcji. Archiwalne zdjęciaZamach stanu w Turcji. Archiwalne zdjęcia
    Video: Reuters Archive Zamach stanu w Turcji. Archiwalne zdjęcia29.09. | Po udaremnionej 15 lipca próbie puczu wojskowego władze przeprowadziły bezprecedensowe czystki. Stanowiska straciły dziesiątki tysięcy nauczycieli i wykładowców akademickich. Zatrzymano kilkadziesiąt tysięcy przedstawicieli różnych zawodów - wojskowych, sędziów, nauczycieli czy dziennikarzy.zobacz więcej wideo »
  • Próba zamachu stanu w TurcjiPróba zamachu stanu w Turcji
    Video: Reuters Archive Próba zamachu stanu w Turcji18.08 | Podczas próby przewrotu w nocy z 15 na 16 lipca doszło do krwawych starć z udziałem zbuntowanych oddziałów z jednej strony, a z drugiej - żołnierzy i funkcjonariuszy policji wiernych rządowi oraz dziesiątek tysięcy Turków, którzy wyszli na ulice z flagami. Zginęło ponad 290 osób - w tym ok. 100 puczystów, a ok. 1440 zostało rannych. Następnie Ankara rozpoczęła masowe czystki, w ramach których zatrzymano ponad 40 tys. ludzi, z czego niemal połowie przedstawiono zarzuty. Ponad 70 tys. osób zostało zawieszonych w obowiązkach bądź straciło pracę. Większość formalnie aresztowanych to wojskowi.zobacz więcej wideo »
  • Erdogan "może rządzić krajem tak jak chce"Erdogan "może rządzić krajem tak jak chce"
    Video: tvn24 Erdogan "może rządzić krajem tak jak chce"22.07 | - Prezydent Erdogan już od paru lat domaga się władzy wykonawczej dla urzędu, który pełni i co najmniej przez następne trzy miesiące będzie tę władzę miał - komentował wprowadzenie stanu wyjątkowego w Turcji Piotr Zalewski, korespondent "The Economist" w Turcji.zobacz więcej wideo »
  •  Stan wyjątkowy w Turcji Stan wyjątkowy w Turcji
    Video: tvn24 Stan wyjątkowy w Turcji21.07. | Po nieudanej próbie zamachu stanu Turcja wprowadza stan wyjątkowy. Nie wiadomo jak długo potrwa, na razie wyznaczono trzy miesiące. To czas kiedy prezydent będzie mógł podejmować decyzję bez aprobaty parlamentu. Europa drży, Turcja uspokaja, a przeciwnicy polityczni Erdogana boją się wyjątkowo dotkliwych represji.zobacz więcej wideo »
  • Kolejny wiec poparcia dla Erdogana. Setki osób na placu TaksimKolejny wiec poparcia dla Erdogana. Setki osób na placu Taksim
    Video: tvn24 Kolejny wiec poparcia dla Erdogana. Setki osób na placu Taksim19.07. | Wiece w tureckich miastach mają się odbywać co najmniej do piątku. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan wezwał do tego swoich zwolenników podkreślając, że zagrożenie w kraju wciąż istnieje.zobacz więcej wideo »
  • Jopek: w poniedziałek rano w Stambule jest spokojnieJopek: w poniedziałek rano w Stambule jest spokojnie
    Video: tvn24 Jopek: w poniedziałek rano w Stambule jest spokojnie18.07 | Do starć między policją a zbuntowanymi żołnierzami doszło w niedzielę w bazie lotniczej w mieście Konya w środkowo-południowej Turcji - poinformowały władze. Według agencji Anatolia zatrzymano tam siedmiu wojskowych, a operacja policyjna jest już zakończona.zobacz więcej wideo »
  • "Masowe czystki w tureckiej armii""Masowe czystki w tureckiej armii"
    Video: tvn24 "Masowe czystki w tureckiej armii"17.07 | - W tureckim wojsku dochodzi do masowych czystek, w sumie po nieudanym puczu zatrzymano już sześć tysięcy osób. Prezydent Erdogan będzie starał się wzmocnić swoją i tak silną pozycję, chociażby zmieniając konstytucję - powiedział specjalny wysłannik TVN24 do Stambułu, Cyprian Jopek.zobacz więcej wideo »
  • "Na placu Taksim jedna wielka radość""Na placu Taksim jedna wielka radość"
    Video: tvn24 "Na placu Taksim jedna wielka radość"16.07.| Na placu Taksim w Stambule zebrali się młodzi ludzie, którzy manifestują jedność narodu w obliczu nieudanego puczu części tureckich wojskowych. - Nie ma napięcia, jest za to radość. Są wiwaty, co chwila słychać klaksony samochodów tych, którzy wspierają młodych ludzi - relacjonuje specjalny wysłannik TVN24 do Stambułu, Cyprian Jopek. - Teraz na placu Taksim jest jedna wielka radość - dodaje Jopek.zobacz więcej wideo »
  • "Wcześniejsze zamachy były przed internetem""Wcześniejsze zamachy były przed internetem"
    Video: tvn24 "Wcześniejsze zamachy były przed internetem"16.07 | - Nie udało się, bo nie całe wojsko zdecydowało się na pucz - ocenił w "Faktach po Faktach" gen. Stanisław Koziej, pytany o przyczyny niepowodzenia próby zamachu stanu w Turcji. - Wszystkie wcześniejsze zamachy wojskowe w Turcji były w epoce "przed internetem" - zauważył z kolei Adam Szostkiewicz (tygodnik "Polityka").zobacz więcej wideo »
  • "Zamach stanu w Turcji przekształci ten kraj w dyktaturę""Zamach stanu w Turcji przekształci ten kraj w dyktaturę"
    Video: tvn24 "Zamach stanu w Turcji przekształci ten kraj w dyktaturę"16.07.| Rząd puczystów byłby bardziej prozachodni i mniej proislamski, niż rząd Erdogana - taką tezę postawił Jan Rokita w programie "Horyzont" w TVN24. Zaznaczył jednak, że jakakolwiek "krzywda z powodu dyktatury" jaka mogłaby spotkać Turcję ze strony Zachodu, nie leży w polskim interesie. - Rząd PiS to rozumie - podkreślił komentator TVN24 BiS.zobacz więcej wideo »
  • Turcja dzień po próbie zamachu stanuTurcja dzień po próbie zamachu stanu
    Video: NTV / TVN24 Turcja dzień po próbie zamachu stanu16.07. | W nocy z piątku na sobotę w Turcji doszło do próby wojskowego zamachu stanu. zobacz więcej wideo »
  • Kim jest Fethullah Gulen?Kim jest Fethullah Gulen?
    Video: tvn24 Kim jest Fethullah Gulen?16.05. Fethullah Gülen - kiedyś bliski współpracownik prezydenta Erdogana, dzisiaj wróg numer jeden. To jego turecki przywódca oskarżył o zdradę i wezwał do powrotu do kraju - Gülen od lat jest na emigracji w USA. Kim jest największy wróg Erdogana? Materiał programu "Fakty po południu" TVN24. zobacz więcej wideo »
  • Armia Turcji nie raz obalała rządArmia Turcji nie raz obalała rząd
    Video: TVN24 BiS Armia Turcji nie raz obalała rząd16.07 | Lipcowa próba puczu w Turcji to nie pierwszy raz, kiedy wojskowi zdecydowali się na przejęcie władzy w tym kraju. TVN24 BiS przedstawia bogatą historię tureckich zamachów stanu.zobacz więcej wideo »
  • Turecki śmigłowiec ląduje w Grecji. Żołnierze proszą o azyl, Ankara chce wydania zdrajcówTurecki śmigłowiec ląduje w Grecji. Żołnierze proszą o azyl,...
    Video: tvn24 Turecki śmigłowiec ląduje w Grecji. Żołnierze proszą o azyl,...16.07. | Turecki śmigłowiec wojskowy wylądował na lotnisku w Aleksandrupolis, na północy Grecji; ośmiu mężczyzn znajdujących się na pokładzie poprosiło o azyl. Zostali oni aresztowani - poinformowała w sobotę grecka policja. Turecki MSZ zażądał ich wydania.zobacz więcej wideo »
  • Dym w AnkarzeDym w Ankarze
    Video: ATV Dym w Ankarze16.07 | O poranku nad Ankarą unosił się ciemny dym. To skutki nocnego zamachu stanu.zobacz więcej wideo »
  • "Strasznie dziwny ten pucz""Strasznie dziwny ten pucz"
    Video: tvn24 "Strasznie dziwny ten pucz"15.07 | Witold Szabłowski mówił w specjalnym programie TVN24 o nietypowości zamachu stanu w Turcji, który rozpoczął się w nocy z piątku na sobotę.zobacz więcej wideo »
  • Tłum wyszedł na uliceTłum wyszedł na ulice
    Video: DHA Tłum wyszedł na ulice15.07 | Zwolennicy rządu wyszli na ulice po apelu prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana.zobacz więcej wideo »
  • Erdogan pojawił się na lotnisku w StambuleErdogan pojawił się na lotnisku w Stambule
    Video: NTV Erdogan pojawił się na lotnisku w Stambule15.07 | Erdogan pojawił się na lotnisku w Stambulezobacz więcej wideo »
  • Państwowa telewizja TRT odbitaPaństwowa telewizja TRT odbita
    Video: TRT1 Państwowa telewizja TRT odbita15.07 | W nocy zwolennicy tureckiego rządu weszli do zajętej wcześniej przez część wojskowych publicznej telewizji.zobacz więcej wideo »
  • "Tłumy ludzi na ulicach". Relacje Polaków z Turcji"Tłumy ludzi na ulicach". Relacje Polaków z Turcji
    Video: Przemek / Kontakt 24 "Tłumy ludzi na ulicach". Relacje Polaków z Turcji16.07 | Nikt z nich tego nie przewidział. Do Turcji pojechali na wakacje albo do pracy. Tymczasem na miejscu zaskoczyła ich próba zamachu stanu i towarzyszące temu poczucie zagrożenia. - Planowałem wrócić za tydzień, jednak z uwagi na to, co się dzieje, będę starał się wylecieć do kraju jeszcze dziś - powiedział pan Przemysław, który nadesłał na Kontakt 24 zdjęcia i film z azjatyckiej części Stambułu.zobacz więcej wideo »

Podziel się
-
Zwiń

Konstanty Gebert

ZobaczTurcja odpływa na wschód

Czytaj artykuł

Jakub Kłoszewski

ZobaczTo jego Erdogan wini za całe zło

Czytaj artykuł

Adam Sobolewski

ZobaczArabom kończy się woda. By przetrwać, wybudują Tatry?

Czytaj artykuł

Tytuł: MAGAZYN_EMIRATY Źródło: pelzaczlesny/pixabay (CC0 Public_Domain)

Piotr Tyma

ZobaczPolacy i Ukraińcy – krok przed przepaścią?

Czytaj artykuł

Paweł Kowal

ZobaczZbrodnia jest zbrodnią. Ma sprawcę i ofiarę

Czytaj artykuł

Tytuł: Ludzie patrzą na Wołyń i każdy widzi trochę co innego. Źródło: IPN

Łukasz Jasina

ZobaczPolsko-ukraińska pułapka

Czytaj artykuł

Tomasz Leżoń

Zobacz"Zakryłam się, myślałam, że to mężczyzna". Tak hodowano gwiazdy sportu

Czytaj artykuł

Tytuł: magazyn-pap_19770829_003.jpg

Redaktor prowadząca

Aleksandra Majda

 

Autorzy

Maciej Kucharczyk, Jakub Kłoszewski, Adam Sobolewski, Paweł Kowal, Piotr Tyma, Łukasz Jasina, Tomasz Leżoń, Konstanty Gebert

 

Redaktorzy

Maciej Tomaszewski, Tomasz Szymański, Aleksandra Majda

 

Zdjęcia

Dmitry Serebryakov/TASS, Shutterstock, YASIN AKGUL, SEDAT SUNA, Darek Delmanowicz / PAP, PAP/CAF, pelzaczlesny/pixabay (CC0 Public_Domain), REUTERS, IPN, pelzaczlesny/pixabay (CC0 Public_Domain)

 

Wideo

TVN24, ENEX, Reuters

 

Poprzedni weekend 16-17.07.2016
2 tygodnie temu 09-10.07.2016
3 tygodnie temu 02-03.07.2016
4 tygodnie temu 25-26.06.2016
5 tygodni temu 18-19.06.2016
Zobacz wszystkie