Tak jest
Łukasz Krasoń
Ustawa o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami trafiła do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów. Rząd ma się nią zająć w pierwszym kwartale 2025 roku. - To kapitalna wiadomość. Od momentu, kiedy objąłem stanowisko, wytyczyłem sobie kilka celów i jednym z priorytetowych była właśnie ta ustawa - mówił w "Tak jest" Łukasz Krasoń, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych. Dopytywany o to, dlaczego to stało się tak późno i czy może warto było jednak pracować nad rozwiązaniem zaproponowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę, odparł, że było ono niewystarczające. - Klecenie prawa na łapu capu... już mamy tego za dużo poprzez ostatnie rządy Prawa i Sprawiedliwości - stwierdził wprost Krasoń. Mówił również, że propozycja prezydenta w kilku punktach nie realizuje konwencji ONZ dotyczących osób z niepełnosprawnościami. Pełnomocnik pytany o zapisy ustawy, którą zajmie się rząd powiedział, że "przede wszystkim ustawa o asystencji będzie gwarantować taką usługę osobom, które będą speniały określone kryteria". Dodał, że pieniądze będą z budżetu państwa, a pomoc będą mogły otrzymać osoby od 18 do 65 roku życia posiadające co najmniej 90 punktów na skali poziomu potrzeby wsparcia. - Z każdym rokiem ten próg będzie maleć - zapewniał Krasoń i zwrócił uwagę, że mowa od 30 do nawet 240 godzin miesięcznie usługi asystencji osobistej.