Tak jest
Zbigniew Bogucki, Jarosław Urbaniak
W czwartek Najwyższa Izba Kontroli podczas konferencji przedstawiła raport dotyczący afery wizowej. Potwierdziła, że za czasów PiS istniał system nacisków na konsulów. W programie "Tak jest" w TVN24 Zbigniew Bogucki tłumaczył, że raport NIK dotyczył "legalnych pracowników zagranicy". - Natomiast my [Prawo i Sprawiedliwość - przyp.red.] przeciwstawiamy się nielegalnym imigrantom - mówił. Następnie skrytykował prokuraturę, podając, że raport NIK ma dotyczyć około 360 tysięcy "wątpliwych przypadków", podczas gdy prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące "około 357 przypadków". Jego zdaniem jest to "skrajna nieskuteczność prokuratury" oraz że "kłamstwo wizowe" z czasów kampanii parlamentarnej nie znajduje poparcia w dowodach. Tymczasem Jarosław Urbaniak (KO) tłumaczył, że partnerzy Polski z Unii Europejskiej mają pretensje "o hipokryzję", która dotyczyła antyimigranckiej narracji PiS, a ich realnego postępowania. - I nagle okazuje się, że rząd wpuszcza legalnych migrantów, nie pracowników. Oni dostali polską wizę, przylecieli legalnie samolotem i pojechali sobie do Niemiec czy Francji - mówił Urbaniak.