Koalicje się zmieniają, a zasady wciąż te same

Będzie dzisiaj trochę polityki, trochę kryminału, a przede wszystkim mocna dawka absurdu. Ani się nie obejrzeliśmy, a tu minął 15 października, rocznica wyborów. Z tej okazji pan prezydent złożył koalicji rządowej najlepsze życzenia. Najlepsze, jakie tylko przyszły mu do głowy. Aż naprawdę szkoda, że w przyszłym roku te życzenia złoży inny prezydent. Następnie w "Rankingu Mazura teraz niebywała, kuriozalna wręcz historia kryminalna. Otóż w Sopocie zatrzymano mężczyznę poszukiwanego od siedmiu lat czerwoną notą Interpolu. To Polak ścigany przez Kanadę za handel narkotykami. W końcu złapali go... w sądzie. I co? Aresztowano go? Gdzie tam. Prokurator uznał, że poszukiwanego w 196 krajach mężczyznę trzeba zwolnić, bo nie mamy z Kanadą odpowiedniej umowy, która pozwalałaby na ekstradycję. W programie także o ulubionych klientach posiadaczy nieruchomości w Warszawie, którymi są posłowie. Wynajmują, Kancelaria Sejmu płaci regularnie, wszyscy są zadowoleni i tylko czasem ktoś nieśmiało zada pytanie, jak dziennik "Fakt" - dlaczego minister koalicji rządzącej, który posiada 12 mieszkań, bez mrugnięcia okiem bierze ryczałt i wynajmuje sobie w Warszawie mieszkanie trzynaste?