"Przestępcy kalkulują, co obecnie jest na topie". Ministerstwo ostrzega przed fałszywymi lekami

W Ministerstwie Zdrowia odbyła się inauguracja kampanii społecznej "Nie okradaj się ze zdrowia! Fałszywe leki to prawdziwe zagrożenie!", przestrzegającą przed kupowaniem i używaniem leków z niesprawdzonych źródeł oraz przed zagrożeniami związanymi z przyjmowaniem produktów leczniczych niewiadomego pochodzenia. Główny inspektor farmaceutyczny Łukasz Pietrzak informował, że przemysł leków sfałszowanych wynosi 200 miliardów złotych rocznie. - Dziesięć procent leków dostępnych w globalnym rynku to leki sfałszowane - powiedział Pietrzak. Tłumaczył on, że - pomiając internetowe apteki - każdy lek kupiony przez internet jest działalnością nielegalną. Ostrzegał, że przestępcy kalkulują, "co obecnie jest na topie", jak leki antykoncepcyjne, odchudzające, kardiologiczne czy onkologiczne. Apelował, by kupować leki z legalnego źródła. Zastępca komendanta głównego policji Tomasz Michułka podał, że to właśnie internet jest głównym źródłem dystrybuowania podrobionych leków. - Polska policja podejmuje inicjatywy zwalczania przestępczości farmaceutycznej - dodał. Dyrektor Polskiej Agencji Antydopingowej Michał Rynkowski zauważył, że sportowcy są jedną z grup szczególnie narażonych na konsekwencje zażywania sfałszowanych leków.