Opinie i wydarzenia

"TK zżera ciężka choroba". Poseł mówi, Kaczyński wychodzi

W Sejmie odbyło się drugie czytanie projektów reformujących Trybunał Konstytucyjny. - TK zżera ciężka choroba, zwana PiS. Ta ustawa to lek, to gwarancja jego odpolitycznienia - mówił Patryk Jaskulski. Poseł Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że ustawa będzie również gwarancją tego, że czynnie "aktywni politycy nie będą przebierać się za sędziów". "Ubolewał" nad tym, że salę opuścił poseł Jarosław Kaczyński. Krzysztof Szczucki z PiS nazwał projekt bublem prawnym, wymieniając "trzy zasadnicze grzechy pierworodne". - To legislacyjny potworek, który powinien znaleźć się na legislacyjnym śmietniku - dodawał. - Od samego początku projekt powstawał po to, żeby naprawić TK, po którym zostały zgliszcza. To nie są sędziowie, zniszczyliście wszystko. Gdybyście mieli spychacz, to zburzylibyście nawet mury tego budynku, bo tylko one zostały - zwrócił się do posłów Zjednoczonej Prawicy Paweł Śliz z Polski 2050. Michał Wawer z Konfederacji stwierdził, że "te projekty są inną chorobą, która ma zastąpić tą, która obecnie toczy Trybunał Konstytucyjny". Jego zdaniem potrzebny jest reset konstytucyjny. Witold Tumanowicz mówił zaś, że potrzebujemy sądownictwa, które będzie działać jak dobrze naoliwiona maszyna, a tymczasem PO i PiS są jak "kapitanowie sądowego Titanica, którzy zamiast naprawiać dziury w kadłubie, walczą między sobą o ster, tymczasem woda wdziera się do środka, a Polacy toną w morzu niepewności prawnej".