Opinie i wydarzenia
Szef MON: mamy najwyższy poziom wojny hybrydowej
Sejm rozpoczął w środę prace nad rządowym projektem zmian w kilku ustawach w celu uprawnienia działań Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Policji oraz Straży Granicznej na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Projekt przedstawił wicepremier, szef MON. Władysław Kosiniak-Kamysz mówił, że "dzisiaj sytuacja na granicy to nie jest próba przekroczenia granicy przez migranta w celu uzyskania azylu". - Dzisiaj mamy do czynienia z hordami bandytów, którzy atakują polską granicę i próbują zaatakować lub atakują polskich żołnierzy i funkcjonariuszy - powiedział. - Ich celem nie jest uzyskanie w żaden sposób azylu w Rzeczpospolitej ochrony międzynarodowej i prawnej. Ich celem jest zaatakowanie funkcjonariuszy Straży Granicznej, policji i żołnierzy Wojska Polskiego. Są do tego przygotowywani i szkoleni. Jest to najwyższy poziom wojny hybrydowej skierowany przeciw Rzeczpospolitej, najwyższy poziom tej wojny skierowanej dzisiaj przeciwko bezpieczeństwu państwa polskiego - kontynuował. Kosiniak-Kamysz podkreślił, że operacja hybrydowa trwa nie tylko na wschodniej granicy. Zaznaczył, że projektowane zmiany zakładają możliwość przeprowadzenia operacji wojskowej na terytorium RP, na wzór operacji polskich kontyngentów wojskowych poza granicami kraju. - To odpowiedź na wojnę hybrydową - wskazał szef MON. Zaznaczył także, że Polska jest bezpieczna z uwagi na przygotowanie żołnierzy, współdziałanie służb i koordynację ich działań. Stwierdził jednak, że "żyjemy w sytuacji bezpośredniego zagrożenia", a mamy "lukę prawną", gdyż kiedy tworzono konstytucję, nie przewidywano "czegoś takiego jak wojna hybrydowa". Dodał, że musi być możliwość użycia sił zbrojnych RP na terytorium kraju w operacji ściśle określonej, na podstawie wniosku rządu do prezydenta i jego decyzji, z zarządzeniem publicznym, bo potrzebna jest ochrona skupisk ludności, granicy i infrastruktury krytycznej. Szef MON zaznaczył, że możliwość takiej operacji jest też potrzebna w związku z atakami w sferze cybernetycznej. Jak powiedział, takich ataków w Polsce było w 2023 roku 80 tysięcy, a w obecnym roku przewidywana ich liczba to około 160 tysięcy.