"Nie było to takie łatwe, jak sugerował wynik". Iga Świątek ponownie wygrywa Roland Garros

Ten turniej był absolutnie niewiarygodny - mówiła Iga Świątek na konferencji po czwartej wygranej polskiej zawodniczki we francuskim turnieju Rolanda Garrosa. Przyznała, że "jest z siebie dumna". - Byłam w stanie poprawiać grę z meczu na mecz - stwierdziła tenisistka, odnosząc się do w szczególności do trudnego pojedynku z Naomi Osaką. Podkreśliła, że "oczekiwania były dość wysokie" wobec jej występu na turnieju, lecz udało jej się poradzić z presją. O swoim pojedynku z Jasmine Paolini mówiła, iż "był to dobry mecz". - Poziom był dość wysoki i nie było to tak łatwe, jak sugerował wynik - mówiła Świątek. Następnie podkreśliła, że "zawsze stara się dać z siebie wszystko". - Kiedy człowiek daje z siebie sto procent, to jest to zawsze najlepsze rozwiązanie. Bo niczego się nie żałuje - tłumaczyła zawodniczka. - Trzeba po prostu walczyć - mówiła.