"Dochodzi coraz częściej do ataków na polskich żołnierzy"

Dochodzi coraz częściej do bandyckich ataków, ataków agresji na polskich żołnierzy - mówił w Tomaszowie Mazowieckim szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Wicepremier wskazał, że osoby dokonujące aktów agresji posiadają rosyjskie wizy i są narzędziem w rękach białoruskich i rosyjskich służb specjalnych. Kosiniak-Kamysz poinformował także, że do pomocy zostały przeznaczone dodatkowe siły policji. Następnie odniósł się do nieprawdziwej depeszy w serwisie Polskiej Agencji Prasowej, która mogła być rosyjskim cyberatakiem. - Takie incydenty są po to, aby wywołać jakiekolwiek zaniepokojenie, chaos, poczucie paniki - tłumaczył wicepremier. - Musimy być odporni społecznie na dezinformację - podkreślił. Prosił, o "weryfikację informacji, które pojawiają się w przestrzeni publicznej" i uważaniu na fałszywe konta, "które powstały, aby siać chaos". Mówił także o działaniach dywersyjnych i sabotażach, jakie mają miejsce na terenie Polski. - Tych działań jest bardzo dużo, wiele osób zostało zatrzymanych - powiedział. Zaznaczył, że obywatele dostarczają służbą wiele cennych informacji. - Wszystko warto zgłosić, abyśmy mogli zweryfikować - podkreślił Kosiniak-Kamysz.