Opinie i wydarzenia
Tusk reaguje na protest rolników. Ma apel do komisarza Wojciechowskiego
Donald Tusk podczas konferencji prasowej przed wylotem do Bukaresztu poinformował, że przedstawiciele rządu starają się w tej chwili "uzyskać takie decyzje, które pozwolą także polskim rolnikom odetchnąć z ulgą, jeśli chodzi o te najbardziej dotkliwe z ich punktu widzenia przepisy i nowe zasady, które przewidział Zielony Ład". Podkreślił, że chce być "bardzo ostrożny w zapowiedziach". - Zbyt wielu polityków w przeszłości w Polsce zaciemniało obraz i nie mówiło prawdy o konsekwencjach różnych decyzji związanych między innymi z rolnictwem i z Zielonym Ładem - stwierdził. Zaznaczył, że jest "w stałym kontakcie z Brukselą". - Bardzo bym chciał, żeby nikt nie spalił tej pracy, bo jesteśmy blisko mety. Tu taki mój serdeczny apel przede wszystkim do pana komisarza Wojciechowskiego, który przez te długie miesiące raczej był pasywny, żeby nie szkodził tej sprawie i niczego nie zepsuł - powiedział Tusk. - Jestem przekonany, że w sobotę na spotkaniu z rolnikami będę miał coś poważnego do zakomunikowania, jeśli chodzi o Zielony Ład - oświadczył szef rządu. Premier odniósł się także do środowych zamieszek w trakcie protestu rolników w Warszawie. - Byli protestujący rolnicy, działacze "Solidarności" i były też osoby, które dopuszczały się z powodów politycznych aktów przemocy wobec służb porządkowych - mówił Tusk.