"Przedsiębiorca nie może być dla państwa osobą podejrzaną"

Potrzeba nam w tym świecie więcej wolności, bo ludzie jej chcą w każdym wymiarze, chcą podmiotowości, żeby ich oczekiwanie spotkało się z jakąś bardzo konkretną odpowiedzią - mówił marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju, w którego czasie odbyła się debata o perspektywach polskiej przedsiębiorczości na lata 2024-2027. Jak zaznaczył, "musi być szanowana wolność pracownika i co do tego chyba nikt nie ma wątpliwość". - Nie ma już miejsca w firmach na folwarczne stosunki rodem z XIX wieku - podkreślił. Zwrócił uwagę, że "z drugiej strony potrzebujemy więcej wolności gospodarczej" i "przedsiębiorca nie może być dla państwa, z definicji, osobą podejrzaną". - Tu chodzi o zmianę z mentalności państwa, które próbuje cię dobić, dojechać, śledzić, aby cię znaleźć, na takie, które próbuje pomóc, widzi w tobie sojusznika - kontynuował. Ryszard Petru uznał, iż "to posiedzenie pokazuje, że głos przedsiębiorców też musi być słyszalny w polskim parlamencie". Uczestnictwo w debacie brali udział polscy przedsiębiorcy, którzy wskazywali, że "trzeba posprzątać po Polskim Ładzie". Zdaniem Jacka Cieplaka (Pracodawcy RP) "musimy zmienić mentalność w naszym kraju, ponieważ na dzisiaj przedsiębiorcy nie są dobrze postrzegani". - Z przestrzeni medialnej muszą zniknąć takie słowa, jak nadmiarowy zysk, czy za wysoka marża, ponieważ przedsiębiorcy po to pracują, aby te zyski budować - stwierdził Cieplak.