Hołownia: w czasie rządów PiS koszyk Dudy podrożał o 134 procent

Nauczyciel powinien być dla państwa oczkiem w głowie - mówił lider Polski 2050 Szymon Hołownia podczas wizyty w miasteczku edukacyjnym w Warszawie. Według Hołowni "państwo powinno zacząć myśleć o nauczycielach" i w pierwszej kolejności podnieść im płace. – Wbrew temu, co mówi rząd, podwyżki wcale nie nadążają i nie przeganiają inflacji – powiedział. Dowodem na to, zdaniem polityka, jest tak zwany koszyk prezydenta.  Andrzej Duda przed wyborami w 2015 roku w marcu udał się do sklepu i wybrał podstawowe produkty spożywcze. – Prezydent Andrzej Duda zapłacił za te zakupy 37 złotych i 2 grosze. Myśmy dzisiaj te zakupy powtórzyli. Waga tych produktów jest dzisiaj mniejsza. […] Rachunek wyniósł 87 złotych i 63 grosze. W czasie rządów PiS od 2015 roku koszyk Dudy podrożał o 134 procent – podkreślił. Hołownia apelował, żeby "nie wierzyć w te bajki, które Morawiecki i koledzy nam opowiadają, że przecież ten pensje rosną". - Musimy uratować nasze pieniądze, naszą godność - przekonywał lider Polski 2050.