Prezes NBP o podwyżkach stóp procentowych: decyzja nie obniży bieżącej inflacji, to jest niemożliwe

Wczoraj Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe ku zaskoczeniu rynku. Chcieliśmy, aby tak się to odbyło. Rynek przewidywał podwyżkę o 15 pkt. bazowych, a my podnieśliśmy o 40, prawie trzykrotnie więcej. I też chcieliśmy, aby tak się to odbyło - powiedział w czwartek prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Jak podkreślił "decyzja miała na celu ograniczenie ryzyka utrwalenia się inflacji na poziomie przekraczającym nasz cel inflacyjny w średnim okresie". Zastrzegł, że decyzja RPP nie będzie miała natychmiastowych skutków. - Nasza decyzja nie obniży bieżącej inflacji, bo to jest niemożliwe - podkreślił. - Nie obniżymy cen ropy naftowej, cen paliw, cen energii elektrycznej, nie obniżymy cen gazu sami z siebie, to wszystko nie leży w naszej gestii, to jest niemożliwe. Ta wysoka inflacja jest wynikiem szoków podażowych, na które polityka pieniężna nie miała, nie ma i nie będzie miała nigdy wpływu - dodał. Prezes NBP wskazał także, że "podstawowe elementy kryzysu mamy za sobą, chociaż nie lekceważymy tego, że pandemia trwa, że kolejne dane z każdego kolejnego dnia są wyższe, bardziej tragiczne, ale zakładamy, że nie będzie miała takich skutków ekonomicznych".