Jeden na jeden
Dorota Brejza
Jarosław Kaczyński stanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa. - Z wielką niecierpliwością czekam na to, co powie. Nie wierzę, by nie miał wiedzy - mówiła w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Dorota Brejza - adwokatka i żona inwigilowanego polityka Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy. Podkreśliła, że "skala inwigilacji była przepotężna". - Nie ma żadnego uzasadnienia faktycznego ani prawnego do tak głębokiej ingerencji w prywatność. Mój mąż nie ma i nie miał nigdy postawionych żadnych zarzutów - powiedziała Brejza. Dodała też, że skala hejtu, który pojawił się w telewizji rządowej w czasie, gdy Krzysztof Brejza był inwigilowany, była ogromna. Zaznaczyła również, że "służby specjalne kłamały we wnioskach, wnosząc o zgodę na inwigilację". Odniosła się także do wystąpienia byłych posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy postanowili zabrać głos w sprawie Pegasusa. - Przez Kamińskiego i Wąsika przebija strach. Są niewiarygodni - oceniła Brejza.