Fakty po Faktach

Adam Bielan, Magdalena Biejat, Tobiasz Bocheński

Nie zajmowałem się na co dzień pracą NCBR - mówił Adam Bielan. Gość "Faktów po Faktach" poinformował, że prokuratura prowadzi postępowanie od roku, sam był przesłuchiwany w charakterze świadka. Zapewniał, że nigdy nie był w NCBR na posiedzeniu małego czy dużego zarządu. Bielan przekazał również, że instytucję nadzorował Jacek Żalek. Twierdził także, że nie konsultowano z nim tego, co dzieje się w NCBR. W studiu gość Piotra Marciniaka pokazał również pozew, który wytoczyła mu firma Chime za to, że "nie otrzymała środków". - Gdybym przegrał, to musiałbym zapłacić dziesięć milionów złotych. Jestem jedynym politykiem, którego ta firma skarży - powiedział Bielan.

 

W drugiej części "Faktów po Faktach" Piotr Marciniak rozmawiał z kandydatami na prezydenta Warszawy na temat weta prezydenta w sprawie tabletki "dzień po". - Prezydent, zamiast po stronie kobiet, stanął po stronie zabobonu i uprzedzeń - powiedziała Magdalena Biejat (Lewica). - W tej chwili, utrudniając ten dostęp, prezydent mówi: radźcie sobie same, nie będę się przejmować - dodała. Tobiasz Bocheński (PiS) stał przy stanowisku, że osoby poniżej 18. roku życia nie mogą podejmować samodzielne decyzji, a po pigułkę "dzień po" mogą iść do lekarza z rodzicami.