Fakty po Faktach
Borys Budka, Jacek Sutryk, Hanna Zdanowska
Podczas wyborów nowych członków KRS doszło do ostrego sporu w Sejmie. Jak poradził sobie marszałek Szymon Hołownia? - Bardzo dobrze, nie dał wyprowadzić się z równowagi i pokazał, na czym polega ta funkcja - skomentował w "Faktach po Faktach" w TVN24 Borys Budka (KO). Według niego "to jest kpina, jeżeli chociażby poseł Terlecki dopomina się, by posłowie PiS mogli mówić dłużej". - To pan Terlecki zawsze dawał pół minuty na zadanie pytania, to pani Witek wyłączyła całkowicie możliwość zadawania pytań w trzecim czytaniu - kontynuował. Zaznaczył, że "to oni zrobili farsę z Sejmu, a dzisiaj próbowali nadużyć regulaminu, udając, że wystąpienia ministrów, którzy wczoraj podali się do dymisji, dotyczą Rady Ministrów". Na pytanie Piotra Marciniaka, czego chciał Jarosław Kaczyński, podchodząc do miejsca marszałka podczas wypowiedzi Zbigniewa Ziobry, Budka odpowiedział, że nie ma pojęcia. - Jarosław Kaczyński sprawia wrażenie naprawdę zagubionego - uznał. Podkreślił przy tym, że prezes PiS "po ośmiu latach musi zrozumieć, że Sejm bez trybu się skończył".
Następnie Jacek Sutryk (prezydent Wrocławia) i Hanna Zdanowska (prezydentka Łodzi) rozmawiali o umowie koalicyjnej KO, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy, w której znalazł się plan decentralizacji państwa, a także przywrócenia samorządom części uprawnień i pieniędzy.