Fakty po Faktach
Krzysztof Kwiatkowski, Łukasz Schreiber, Ryszard Kalisz, prof. Robert Grzeszczak
W czwartek w Sejmie posłowie zajmowali się nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym i innych sądach. W związku ze zgłoszeniem poprawek projekt noweli został skierowany do dalszych prac w komisji sprawiedliwości i praw człowieka. - Jeżeli PiS nie kłamie i chce mieć jak najszybciej pieniądze, to powinno uwzględnić racjonalne głosy – powiedział w "Faktach po Faktach" senator Krzysztof Kwiatkowski, były szef Najwyższej Izby Kontroli. Senator Kwiatkowski przyznał, że "nie rozumie sabotażu PiS-u". – Chcemy zgłosić te poprawki, które są tożsame z kamieniami milowymi – podkreślił. – Tę ustawę przyjmujemy jako wynik kompromisu z Komisją Europejską, żeby dostać unijne środki – stwierdził minister Łukasz Schreiber, szef Stałego Komitetu Rady Ministrów. Według ministra Schreibera "premier Morawiecki od początku walczył o środki z KPO, bo to są poważne środki".
O nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym Anita Werner rozmawiała z mec. Ryszardem Kaliszem, byłym ministrem spraw wewnętrznych i administracji, i prof. Robertem Grzeszczakiem, prawnikiem. – Praprzyczyną chaosu w Polsce jest to, że politycy zmienili wybór piętnastu członków Krajowej Rady Sądownictwa. Dopóki nie uzdrowi się tej sytuacji, ta ustawa będzie niekonstytucyjna – ocenił mec. Kalisz. – Mankamentem tej ustawy jest to, że może być łatwo obalona. Kiedy grupa posłów złoży skargę do Trybunału Konstytucyjnego, wrócimy do punktu wyjścia – powiedział prof. Grzeszczak.