Andrij Sadowy, Wacław Radziwinowicz, Roma Ligocka

W drugim ataku rakietowym na Lwów zginęło siedem osób, a 11 zostało rannych. Katarzyna Kolenda-Zaleska pytała swojego pierwszego gościa w "Faktach po Faktach", jak tłumaczy ten atak. - Rosja atakuje, ubija prostych ludzi. Dzisiaj Lwów to jest największy ośrodek na świecie, który przyjmuje wewnętrznych uchodźców. U nas nie ma obiektów militarnych. To co oni robią, to ludobójstwo. - powiedział mer Lwowa Andrij Sadowy. 

Drugim gościem programu był Wacław Radziwinowicz, wieloletni korespondent "Gazety Wyborczej" w Rosji, który mówił o celu militarnym prezydenta Rosji. - Dla Putina zwycięstwem byłoby podporządkowanie sobie Ukrainy i jej rozczłonkowanie. W zależności jaka będzie sytuacja, Putin jakieś zwycięstwo ogłosi - stwierdził dziennikarz. Według niego "Putin postępuje według tego, jak mu sytuacja pozwala". - Jeżeli sytuacja będzie wystarczająco dobra, to sukcesem będzie to zajęcie Ukrainy, jeżeli nie, to wystarczające będzie zajęcie Donbasu - tłumaczył Radziwinowicz.

W trzeciej części programu malarka i pisarka Roma Ligocka była pytana, czy według niej reakcja świata na wojnę w Ukrainie jest wystarczająca - Nie na tym polega problem, czy jest wystarczająca, bo tego nigdy nie wiemy - mówiła autorka m.in. książki "Dziewczynka w czerwonym płaszczyku". Według pisarki, jak długo będą dyktatury, tak długo będą wybuchać wojny.