Fakty po Faktach
Szymon Hołownia, Piotr Łukasiewicz, Anna Maria Dyner
O sytuacji na Ukrainie mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Zapytany, jakie pytania zadaje sobie wobec najnowszych informacji z Kremla, odparł "kiedy to wybuchnie?". Jak dodał, "trzeba zakładać, że za tym uznaniem niepodległości pójdzie to, o czym przywódcy tych dwóch rosyjskich protektoratów mówili otwarcie, a więc prośba o pomoc zbrojną Rosji". - Należy zakładać, że Rosja tej pomocy zbrojnej udzieli, a więc wjedzie całą konwencjonalną armią do Doniecka i do Ługańska. Zdaniem gościa TVN24 "Polska powinna natychmiast zaapelować o natychmiastowe wdrożenie sankcji przeciwko Rosji w momencie, kiedy ona, uznając de facto niepodległość tych dwóch "republik", narusza integralność terytorialną Ukrainy". Dodał, że "nie ma już na co czekać w tej chwili". - Jeżeli Rosja ma się naprawdę zatrzymać przed pełnoekranową agresją, to powinniśmy być już w tym momencie rzecznikami uruchomienia wszystkich najostrzejszych mechanizmów sankcyjnych wobec Rosji - stwierdził Szymon Hołownia.
W dalszej części "Faktów po Faktach" płk Piotr Łukasiewicz (były ambasador w Afganistanie, Polityka Insight, Collegium Civitas) oraz Anna Maria Dyner (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych) pytani byli przez Anitę Werner o zapowiedzi ze strony Kremla o możliwym uznaniu Donbasu oraz możliwym ataku Rosji na Ukrainę. Zdaniem płk Łukasiewicz "Putin nie ma czasu na długoterminowe rozgrywki. Zachował się jak bandyta".