Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, gen. Mieczysław Bieniek

Wczoraj zostało złożonych 400 tysięcy podpisów i marszałek Hołownia ruszył w tak naprawdę prawdziwą kampanię prezydencką, bo do tej pory ogromna część jego aktywności była związana z obowiązkami marszałka - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jak wskazała, "wziął urlop i teraz dzień za dniem ma wiele spotkań w całej Polsce". Pytana, czy projekt Trzeciej Drogi, która jest poza podium w sondażach, się wyczerpał, ministra funduszy i polityki regionalnej uznała, że "nie ma absolutnie żadnych podstaw, żeby mówić, że coś się wyczerpało". - Stabilnie utrzymujemy się około 10 procent. Są koszty bycia w rządzie - dodała. Zapytana, o kwestię obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, zaznaczyła, że "jest uzgodniona w umowie koalicyjnej". W jej przekonaniu pacjenci na tym "nie stracą". - I o tym mówi minister Domański, że nie ubędzie ani złotówka z systemu ochrony zdrowia, natomiast ulga dla mikroprzedsiębiorców spowoduje, że te przedsiębiorstwa nie zostaną uduszone - kontynuowała. 

Następnie w programie gen. Mieczysław Bieniek, doradca ministra obrony narodowej ds. bezpieczeństwa, wypowiedział się na temat zwiększania wydatków na zbrojenia w Unii Europejskiej i sprzeciwie PiS oraz Konfederacji.