Czarno na białym
Wichrzyciel w skarpetkach
Na portalu społecznościowym udostępnił post o proteście organizowanym przez Strajk Kobiet. To wystarczyło, by do jego drzwi zapukali policjanci. Oficjalnie miała to być "rozmowa profilaktyczno alarmująca", skończyło się straszeniem więzieniem. - Mama bardzo się przestraszyła. Jak policjanci wyszli z domu, zaczęła płakać - tak wizytę funkcjonariuszy opisuje reporterowi magazynu "Czarno na białym" Radomirowi Czarneckiemu 14-letni Maciej Rauhut, uczeń ósmej klasy. Rozmowa tylko u nas.