"Michniewicz zna zapach piłkarskiej szatni"

- Jest na rozstajach i albo wystrzeli na autostradę szkoleniową albo musi się liczyć, że odium porażki spadnie na niego – mówi o sytuacji nowego selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej były prezes PZPN Michał Listkiewicz i przyznaje, że przed Czesławem Michniewiczem "mecz życia", czyli marcowe baraże z Rosją o grę w Mistrzostwach Świata. Listkiewicz w rozmowie z reporterem "Czarno na Białym" Arturem Zakrzewskim wylicza mocne strony Michniewicza – Pracowitość, skrupulatność i pęd do wiedzy. Ma analityczny umysł, wszystko widzi na boisku, czyta zawodników. Jest bardzo dobrym psychologiem - wymienia były prezes PZPN. Przyznaje jednocześnie, że trener reprezentacji powinien znaleźć czas na rozmowę o czasach, gdy w polskiej piłce szalała korupcja a on był ligowym trenerem – Oczekuję, że zorganizuje spotkanie z dziennikarzami i powie: jeżeli będzie trzeba, będziemy tu siedzieć 5 godzin i zadacie 500 pytań, a ja na wszystkie odpowiem - powiedział Listkiewicz.