22.06.2019

Kino w latach 60., 70., to na którym się wychowałem, które było rodzajem religii, ono sięgało do naszego wnętrza - stwierdził w programie "Xięgarnia" krytyk filmowy Tadeusz Sobolewski. Ocenił, że "Roma" Cuarona i "Zimna wojna" Pawlikowskiego "były zwrotem ku dawnemu kinu". - To z jednej strony były filmy szalenie proste, z drugiej strony jest w nich tajemnica - tłumaczył.