Michał Kamiński, Włodzimierz Tomaszewski

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział na konferencji prasowej nowe zmiany w sądownictwie. Mają powstać Sądy Regionalne i punkty sądowe w każdej gminie. O tym dyskutowali goście pierwszej części "Tak jest". – Nie zakończyła się jedna, gigantyczna awantura, którą wywołał minister Ziobro, która Polskę realnie kosztuje w sporze z Unią Europejską, a pan minister rzuca dzisiaj na stół propozycje, która ten spór zaostrzy - uważa wicemarszałek Senatu Michał Kamiński. Jak dodał, nikt nie kryje, że intencją tego projektu jest polityczna weryfikacja stanu sędziowskiego. Przypominając, iż przed Ministerstwem Sprawiedliwości protestują pracownicy sądów i prokuratur, zastanawiał się, w jaki sposób znajdą chętnych do pracy w punktach sądowych. - Polska pod rządami Zbigniewa Ziobry jest jednym krajem w Unii Europejskiej, w którym nie można złożyć do sądu e-aplikacji - przypomniał. Kamiński stwierdził również, że model podejścia do sprawiedliwości, który prezentuje obecna władza, naraża nas na gigantyczne konflikty międzynarodowe w momencie, w którym Polska jak powietrza potrzebuje dobrych kontaktów z sojusznikami. Włodzimierz Tomaszewski tłumaczył, że struktura sądownictwa zostanie spłaszczona. Będą sądy okręgowe i regionalne. - Więcej sędziów będzie mogło orzekać, nie zajmować się biurokracją. Jednocześnie ta elektronika będzie wprowadzona w większej skali. Część sędziów będzie miała wyższy status i większe wynagrodzenia - przekonywał polityk Partii Republikańskiej i klubu PiS.