prof. Sławomir Sowiński, dr Anna Materska-Sosnowska, prof. Tadeusz Kowalski

W związku z decyzją prezydenta o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych podjąłem decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska, Polskie Radio oraz Polska Agencja Prasowa - napisano w komunikacie ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza. Prof. Tadeusz Kowalski (członek KRRiT, medioznawca, UW) w programie "Tak jest" w TVN24 powiedział, że ta decyzja "w pewnym stopniu jest wymuszona okolicznościami prawnymi i politycznymi". - Konieczne jest wykonanie dogłębnej analizy sytuacji finansowej. Na grudniowym posiedzeniu KRRiT, kiedy pojawiły się te plany programowo-finansowe mediów publicznych, postulowałem o zwrócenie się do mediów o zredukowanie swoich oczekiwań finansowych - wskazał. Dr Anna Materska-Sosnowska (politolog, UW) nie jest zdziwiona ruchem ministra kultury, ponieważ "to był jeden ze scenariuszy jeszcze zaraz po przejęciu władzy - wybór prezesa, czy likwidacja". - Wiemy, z jakimi skutkami i konsekwencjami wiąże się likwidacja takiej spółki jak telewizja publiczna. Skoro prezydent wystawił piłkę, to wiadome było, że zarówno premier Tusk, jak i chociażby minister Sienkiewicz, z tego skorzystają - dodała. Prof. Sławomir Sowiński (politolog, UKSW) mówił, że w "sensie politycznym mamy do czynienia z małym trzęsieniem ziemi". - W sensie prawnym ta sytuacja jest znacznie bardziej zgodna z systemem prawnym, bardziej legalna od tego, co się działo przez tydzień - dodał.