Jan Strzeżek, Anna Górska

We wtorek Sejm procedował nad projektem uchwały w sprawie mediów publicznych. Zdaniem Anny Górskiej (senatorki Lewicy) media publiczne powinny być pluralistyczne, dawać przestrzeń do prezentowania różnych stanowisk, a za czasów PiS media, które powinny być publiczne, "nie miały wiele wspólnego" z nimi. - Bardzo często mieliśmy do czynienia z sytuacjami, które zaprzeczały tej idei mediów publicznych - skomentowała telewizję rządową w programie "Tak jest" w TVN24. - W wielu aspektach swojej działalności były prasowym ramieniem aparatu władzy - dodała gościni programu. - To było przede wszystkim biuro prasowe PiS tylko opłacane przez nas wszystkich i to olbrzymimi pensjami - powiedział Jan Strzeżek (Młoda Polska, Trzecia Droga, warszawski radny z Bielan). Jego zdaniem "PiS będzie bronić mediów publicznych jak niepodległości", bo nie zbudował własnego zaplecza medialnego. Dodał, że pracownicy TVP liczą na wyprowadzenie siłą z siedziby stacji, aby mieć "mit założycielski dla nowych mediów pisowskich". - Fakt jest taki, że to się już kończy i to kwestia godzin lub dni - stwierdził polityk. Goście programu odnieśli się również m.in. do zmian w służbach specjalnych.