prof. Sławomir Sowiński, Paweł Wroński

Nikomu po '89 nie było dane tak długo żegnać się z władzą - powiedział prof. Sławomir Sowiński (politolog, UKSW) w programie "Tak jest" w TVN24, odnosząc się do tego, jak Prawo i Sprawiedliwość rozstaje się z władzą po wyborach. Zdaniem gościa Andrzeja Morozowskiego Jarosław Kaczyński "uderzając w werbel polaryzacji", chce ocalić zarówno jedność partii, jak i pragnie zagłuszyć dyskusję nad przyczynami utraty władzy przez PiS. - Dzisiaj ta retoryka PiS, które krzyczy "demokracja", budzi w nas uśmiech - dodał Sowiński. Jednocześnie podkreślił, że ważne jest uszanowanie siedmiu milionów ludzi, którzy głosowali na PiS, ponieważ ta partia ich reprezentuje. Paweł Wroński ("Gazeta Wyborcza") ocenił, że Mateusz Morawiecki "dostaje seryjnego kosza" próbując utworzyć rząd. - Myślę, że on zostawi taki pomnik, który będzie pozwalał prawicy się odbić. Wielki testament rządu Mateusza Morawieckiego w stylu: wybudujmy sobie kosmodrom w Mińsku Mazowieckim - stwierdził gość programu. Dodał, że formowanie rządu nie wychodzi premierowi, podczas gdy z "drugiej strony dzieje się władza" w nowym Sejmie. - A on się dalej kręci w poszukiwaniu nowego koalicjanta, którego nie ma. Politycznie jest to bez sensu - powiedział Wroński.