Marta Prochwicz-Jazowska, Magdalena Rybicka

Przywódca Chin Xi Jinping oraz prezydent Rosji Władimir Putin odbyli we wtorek rozmowy w Moskwie. We wspólnym oświadczeniu, wydanym po zakończeniu spotkania, ocenili, że stosunki rosyjsko-chińskie są na najwyższym poziomie w historii. - Następują teraz zmiany, jakich nie było od stu lat. Gdy jesteśmy razem, to my kierujemy tymi zmianami - powiedział Xi Jinping, żegnając Putina. O tym spotkaniu i relacjach chińsko-rosyjskich rozmawiały gościnie Andrzeja Morozowskiego w drugiej części programu "Tak jest" w TVN24. - Jest to przesłanie nawiązujące do wieloletnich zapatrywań dotyczących budowania nowej koalicji między Chinami i Rosją oraz przeciwwagi dla Stanów Zjednoczonych - mówiła specjalistka do spraw Azji Magdalena Rybicka w odniesieniu do słów chińskiego przywódcy. Dodała, że wypowiedź ta miała wmówić opinii publicznej, że budowane jest nowe mocarstwo - Eurazja. Według analityczki Marty Prochwicz-Jazowskiej "Chiny umacniają się w swoim konflikcie ze Stanami Zjednoczonymi". - Dla Chińczyków to jest wiek odwetu, ponieważ oni postrzegają poprzedni wiek jako moment, w którym byli przytłoczeni przez ład amerykański, który został ustalony po drugiej wojnie światowej. Chcieliby ten ład zmienić, ponieważ reguły gry są ustalane głównie przez Stany Zjednoczone - wyjaśniła Prochwicz-Jazowska.