Marcin Klucznik, prof. Witold Orłowski

Na czym oszczędzają Polacy? Jak wynika z badań Eurobarometru 30 procent Polaków ma problemy z płaceniem rachunków, obniżył się standard życia 37 procent badanych. - Nie ma czegoś takiego jak obiektywnie wystarczający poziom życia. Nieduża część społeczeństwa może powiedzieć, że ma dochodów więcej niż wydaje. Generalnie większość wydaje tyle, ile zarabia. Dla tej grupy fakt, że brakuje 2-4 procent z tego, co zarabiały, oznacza, że trzeba z czegoś rezygnować. To jest bolesne - powiedział w drugiej części "Tak jest" prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PWC, wykładowca Akademii Finansów i Biznesu Vistula. Jego zdaniem najpierw rezygnuje się z rozrywek, znaczna część ludzi kupuje też tańsze produkty. Marcin Klucznik z Polskiego Instytutu Ekonomicznego przyznał, że skala naszych oszczędności malała w ostatnich kwartałach. – Z jednej strony, używaliśmy ich jako poduszki, z drugiej strony, nawet jeśli aktywnie staraliśmy się inwestować pieniądze w lokaty czy obligacje, nigdy nie byliśmy w stanie znaleźć takiego oprocentowania, które w pełni oddałoby nam za inflacje - uzasadniał. Goście Radomira Wita komentowali też zapowiedź prezesa NBP Adama Glapińskiego jednocyfrowej inflacji na koniec 2023 roku. - Ze względu na dynamikę płac, ceny usług będą rosły. O ile inflacja obniży z 20 procent, o tyle nie zejdzie sama do poziomu sześciu procent czy niskiego. Jest bardzo łatwo obudzić inflację, ale bardzo trudno spowodować, żeby zasnęła - ocenił prof. Orłowski. Również zdaniem Klucznika "ceny z pewnością będą rosnąć".