Oskar Sobolewski, Marek Tejchman

W drugiej części programu "Tak jest" w TVN24 o tym, jak działa system emerytalny w Polsce. Marek Tejchman z "Dziennika Gazety Prawnej" wskazał, że podstawą emerytury będzie to, co zaoszczędzimy sobie w ZUS. - Dzisiejsi trzydziesto-, czterdziesto- i pięćdziesięciolatkowie muszą mieć świadomość, że prawdopodobnie będą mieli bardzo nieduże emerytury - zaznaczył Tejchman. Ekspert emerytalny Oskar Sobolewski wyjaśnił, że ta sytuacja wynika z różnic w systemie emerytalnym. - Osoby przechodzące na emeryturę dzisiaj mają jeszcze trochę historii sprzed 1999 roku i kapitału początkowego - mówił Sobolewski. Dodał, że osoby, które są na rynku pracy od dziesięciu czy dwudziestu lat, są w całkowicie nowym systemie i ich świadczenia uzależnione są od tego, co wypracowały. - Pamiętajmy, że wiele osób na początku aktywności zawodowej miało umowy śmieciowa albo niskie wynagrodzenie, co w tym procencie finalnym nie da nam wysokiego świadczenia - powiedział Sobolewski.