Audio: Tak jest
gen. Leon Komornicki, Paweł Wroński
Od kilku dni wokół rakier Patriot toczy się w Polsce dyskusja. Czym one są i jak działają? O to swoich gości w programie "Tak jest" pytał Andrzej Morozowski. - To są rakiety przeciwrakietowe średniego zasięgu, służące do zwalczania rakiet balistycznych, pocisków manewrójących, samolotów. Ta najnowsza wersja Patriotów, która ma trafić do Polski, będzie posiadać radar dookolny, czyli obejmujący teren 360 stopni. Tym samym jeden zestaw ogniowy jest w stanie osłonić przestrzeń powietrzną w granicach 5 tysięcy kilometrów - tłumaczył gen. Leon Komornicki, były zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Wytłumaczył, że sprzęt proponowany przez Niemcy ma radary obejmujące teren na powierzchni 120 stopni, więc zdaniem generała nie były by stanie ochronić polskiej granicy z Ukrainą. - Rakieta, która trafiła na teren Polski, to był czas od 4 do 7 sekund. Żaden system by nie zadziałał tak, by pocisk nie doleciał. Takie przypadki najczęściej zwalcza się pociskami krótkiego zasięgu. To był wypadek - mówił Paweł Wroński z "Gazety Wyborczej".