Prof. Sławomir Sowiński, Agnieszka Wiśniewska

Osoby z państwowych spółek i instytucji wpłacały na kampanię polityków Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego. Czy w takiej sytuacji są szanse na uczciwe wybory? O to Anna Jędrzejowska pytała swoich gości w trzeciej części programu "Tak jest" w TVN24. - Niestety tak wyglądają kulisy finansowe - powiedziała Agnieszka Wiśniewska (Krytyka Polityczna), zaznaczając, że "na bazie jawnych dokumentów i informacji dziennikarskich możemy zobaczyć, jak one wyglądają w różnych miejscach, w których są ważne pieniądze kampanijne". Zwróciła uwagę, że "osoby, które wspierają pewnych polityków, bo są z nimi blisko i mogą mieć z tego korzyści, wspierają ich finansowo, bo pieniądze są niezwykle ważnym elementem kampanijnym". Według niej "gdyby kampanie wyglądały tak, że wszyscy mają tyle samo czasu antenowego, tyle samo pieniędzy, a dyskusja jest o programach, to nie byłoby tego problemu". Prof. Sławomir Sowiński przypomniał, że ustawa o finansowaniu partii politycznych została wprowadzona w Polsce, żeby ten system uregulować. - Mamy sytuację, w której tworzona jest pewna elita finansowa, która potem wspiera partię, która ją ufundowała - dodał.

Więcej o finansowaniu kampanii wyborczych członków Prawa i Sprawiedliwości w reportażu "Do spółki z PiS. Finansowe plecy" w "Czarno na białym".