Audio: Tak jest

Dr Daniel Szeligowski, płk. rez. dr Piotr Łukasiewicz

Czas trwania 11 min

Kolejne sukcesy ukraińskiej kontrofensywy. Wojska Ukrainy ozdyskują coraz to nowsze miejscowości. Czy to oznacza, że Rosja zaczęła przegrywać tę wojnę? O to między innymi Andrzej Morozowski pytał swoich gości w drugiej części programu "Tak jest" w TVN24. Z pewnością Ukraińcy weszli w tereny trochę słabiej bronione przez Rosjan, niż inne rejony - mówił płk. rez. dr Piotr Łukasiewicz, co jego zdaniem "pozowliło na duże tempo tej ofensywy i dojście praktycznie do granic obwodu ługańskiego, bez większej przeszkody". Zwrócił uwagę, że "trwająca równolegle ofensywa Chersońska nie idzie tak szybko i to pokazuje, że Rosja zawęża sobie pole działań". - Koniec wojny w myśl Ukrainy, to jest dojście co najmniej do granic z 24 lutego, z marzeniem, żeby odzyskać Krym, który jest ukraiński - powiedział płk. rez. dr Łukasiewicz. Dr Daniel Szeligowski stwierdził, że "u prezydenta Zełenskiego i w administracji prezydenckiej jest przekonanie, że wiatr się odwrócił i zdecydowanie strona ukraińska jest silniejsza". Jednak jego zdaniem "Rosjanie nie zadowolą się kawałkiem Donbasu, który zajęli". - Dla mnie to jest tylko pewien etap - dodał.