Joanna Senyszyn, Zbigniew Girzyński

Sejm przegłosował 3000 złotych dodatku węglowego. - Głosowałem za tą ustawą, aczkolwiek ona była poparta przez znaczącą część opozycji - powiedział w rozmowie z Anną Jędrzejowską w pierwszej części "Tak jest" w TVN24 Zbigniew Girzyński, poseł koła Polskie Sprawy. Według niego, gdy mamy tak znaczącą podwyżkę nośników energii, trudno jest głosować przeciw wsparciu dla tych, którzy będą nią dotknięci. Posłanka PPS-u Joanna Senyszyn wyznała, że wstrzymała się od głosu z kilku powodów. Według niej "dobrze, że osoby, które opalają węglem, dostaną takie wsparcie, natomiast ono powinno być również dla osób ogrzewających swoje mieszkania gazem, peletem czy olejem opałowym". - Uważamy, że to jest niekonstytucyjne i niesprawiedliwe, a być może trzeba było dać to wsparcie tylko osobom mniej zamożnym - podkreśliła Joanna Senyszyn. Dodała, że najgorsze w tym wsparciu jest to, że węgla nie ma.