Agnieszka Ścigaj

Europa przygotowuje się na kryzys energetyczny. Polski rząd zapewnia jednak, że problemu nie ma i nie będzie. - Na każdym posiedzeniu rządu poruszany jest temat bezpieczeństwa energetycznego – powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" Agnieszka Ścigaj, minister ds. integracji społecznej. – Z całą pewnością zapewnienia rządu służą temu, żeby nie wywoływać zbędnej paniki. Wystarczy powiedzieć, że czegoś zabraknie i nagle wszystko to znika. Mieliśmy do czynienia z taką sytuacją związaną z cukrem – podkreśliła.  Według gościni Konrada Piaseckiego "w każdym gospodarstwie domowym można pochylić się nad mądrym i dobrym gospodarowaniem gazu". Ścigaj odniosła się również do pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, na które Polska wciąż czeka. - Pieniądze z KPO powinny być w Polsce – stwierdziła. – Dostaliśmy 144 miliony euro, które są stricte dedykowane na wzmocnienie granic i wzmocnienie służb. One nie są dedykowane pomocy humanitarnej uchodźcom, bo taka była decyzja Komisji Europejskiej - dodała.  Ścigaj zapewniła, że "byłaby gotowa przyjąć zmiany w ustawach o sądownictwie, które przyjęłaby Komisja Europejska". W programie poruszono także kwestię skandalicznej interwencji policji w centrum Warszawy. Minionej nocy funkcjonariusze w sposób wulgarny i agresywny potraktowali 23-letniego dostawcę pizzy z Ukrainy. Agnieszka Ścigaj przyznała, że jest wstrząśnięta. - To niedopuszczalne, tym bardziej, że służby mundurowe powinny być wzorem bezpieczeństwa. (...) Dla mnie to oczywiste, że jeśli ktoś wylewa swoje frustracje na pracę zawodową, to nie do końca ma kompetencje, by tę pracę wykonywać - oceniła zachowanie policjantów. Jej zdaniem "w Polsce dalej jest otwartość i gotowość na pomaganie". - Tutaj mówimy o pojedynczych przypadkach - podkreśliła minister ds. integracji społecznej.