Audio: Rozmowa Piaseckiego
Marcin Horała
Donald Trump działa w interesie amerykańskim, a tak się składa, że w wielu obszarach jest to interes zbieżny z interesem Polski. Nawet jeżeli niektóre z tych działań mogą się nie podobać, to na pewno w naszym interesie nie jest na ich tle konfliktować się ze Stanami Zjednoczonymi - powiedział w programie "Rozmowa Piaseckiego" poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Horała. Jego zdaniem Wołodymyr Zełenski popełnił błąd w Gabinecie Owalnym, ponieważ "nie odczytał poprawnie intencji Trumpa". - Trump chciał zbudować uzasadnienie dla swoich wyborców, dlaczego ewentualnie będzie dalej wspierał Ukrainę. Chce usiąść przy stole negocjacyjnym z Putinem, nie będąc w sytuacji przymusu. (...) Jak obejrzy się całą konferencję, to Zełenski na początku był stroną agresywną - szarpał, szarpał, aż druga strona uznała, że muszą pacnąć w odpowiedzi, bo źle wypadną przed wyborcami - stwierdził. Gość TVN24 wskazał, że być może trzeba dać szansę Trumpowi przekonać się, że Putin zrywa ze wszystkimi umowę. Ocenił, że "moralnych zwycięstw mamy dosyć w polskiej historii - pora na zwycięstwa normalne". - Oczywiście, że nie należy odstąpić od wspierania Ukrainy - zaznaczył Horała.