Joanna Scheuring-Wielgus

15 grudnia poznacie państwo kandydata lub kandydatkę Lewicy na prezydenta - mówiła europosłanka Joanna Scheuring-Wielgus (Lewica) w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24. Stwierdziła, że ogłoszeni do tej pory kandydaci innych ugrupowań są "radykalnie prawicowi, populistyczni albo centrowi". - Nie ma kandydata, który miałby społeczno-socjalną agendę - wyjaśniła Scheuring-Wielgus. Dodała, że ma dosyć "walenia się łopatkami przez facetów w polityce". - Chciałabym, żeby na czele partii i na wysokich stanowiskach w Polsce stały kobiety. Kobiety patrzą inaczej na politykę, mają większe poczucie odpowiedzialności za innych - tłumaczyła Scheuring-Wielgus. Była również pytana o sprawę uchylenia immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu. Politycy koalicji rządzącej opowiedzieli się za uchyleniem immunitetu prezesowi PiS w sprawie zarzutu naruszenia nietykalności cielesnej aktywisty Zbigniewa Komosy, ale podzieliła się w kwestii zniszczenia wieńca. - Trochę dziwię się, że Trzecia Droga zagłosowała tak, jak zagłosowała. Wyborcy ich rozliczą - powiedziała Scheuring-Wielgus. Zaznaczyła, że sama miała odbierany immunitet trzy razy. - To naprawdę nie jest nic strasznego. Można pójść do sądu i obronić się - mówiła Scheuring-Wielgus.