Audio: Rozmowa Piaseckiego
gen. Mieczysław Cieniuch
W programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 o incydencie z rosyjską rakietą pod Bydgoszczą. - Rozmiar tego wydarzenia jest znaczący. To nie powinno się zdarzyć. Niedobrze, że taka rakieta wylądowała w okolicach Bydgoszczy, natomiast najgorszy element to było rozegranie tego pod względem informacyjnym - komentował generał Mieczysław Cieniuch, były ambasador Polski w Turcji i były Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Ocenił, że wydaje mu się mało prawdopodobne, że minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak przez cztery miesiące nie wiedział o incydencie. - Być może na piśmie takiego meldunku nie było, natomiast nie chce mi się wierzyć, że minister o tym nie miał pojęcia, ze względu na to, że cały aparat służb specjalnych składa raporty cykliczne ministrowi obrony narodowej i coś musieli na ten temat wiedzieć - mówił generał Cieniuch. Wyjaśnił również, że rakieta, która znalazła się pod Bydgoszczą to rakieta starego wzoru. - Mogła nie być sprawna lub była uszkodzona - dodał generał Cieniuch. Stwierdził też, że cała sytuacja raczej nie była testowaniem gotowości do obrony naszej przestrzeni.