Tomasz Siemoniak

Polska zamyka rosyjski konsulat w Poznaniu. - Nasza decyzja jest odpowiedzią na to, co robi Rosja, na wysyłanie ludzi, którzy mają podpalać różne obiekty w Polsce - komentował minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak (Koalicja Obywatelska) w programie "Kropka nad i" w TVN24. Podkreślił, że "ta decyzja została przedyskutowana i przeanalizowana przez rząd ze wszystkich stron". - Zlecanie ludziom aktów dywersji na terytorium innego państwa jest przekroczeniem wszystkich granic. To jest wojna hybrydowa - tłumaczył szef MSWiA. Dodał, że problem dotyczy nie tylko Polski. - Zachód musi powiedzieć Rosji: "mamy tego dość" - stwierdził Siemoniak. Gość Moniki Olejnik był również pytany o przyjętą przez rząd strategię migracyjną. Przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów protestowali przedstawiciele organizacji społecznych, na pikiecie pojawiła się także Agnieszka Holland. - Na pewno nie jest tak, że rząd łamie konstytucję - mówił Siemoniak. Zaznaczył też, że na granicy "nie mamy do czynienia z biednymi czy prześladowanymi Białorusinami".