Jan Grabiec

Premier nie miał wiedzy na ten temat - poinformował Jan Grabiec (szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów) w programie "Kropka nad I" w TVN24, odnosząc się do działań ABW i przeszukania m.in. w domu Zbigniewa Ziobry. Grabiec podkreślił, że "prokuratura działała w zaskoczeniu", a sam Donald Tusk nie zabiegał o informacje w sprawie. - Nie ulega wątpliwości, że sprawiedliwość powinna działać i dotykać każdego. Minister Ziobro mówił kiedyś, że uczciwi nie mają się czego bać - mówił szef KPRM. W sprawie afery wokół Funduszu Sprawiedliwości Grabiec stwierdził, że było to nie tylko marnowanie pieniędzy publicznych. - To jest po prostu kradzież - mówił. Podkreślił, że przeszukania prowadzone przez służby "musiały odbyć się jednocześnie, aby ograniczyć ryzyko mataczenia". - To nie było szukanie po omacku. Miało służyć zebraniu dokumentów i dowodów, o których służby wiedziały, że znajdują się w poszukiwanych miejscach - tłumaczył Grabiec. Następnie stwierdził, że "widzi cichnące głosy polityków PiS". - Coraz ciszej pomstują na służby i Donalda Tuska, ale rozglądają się na boki, jakie zarzuty jeszcze mogą wyniknąć i czy będą dotyczyły ich, czy ich znajomych - dodał.