płk rez. dr Piotr Łukasiewicz, Ryszard Schnepf

Prezydent USA Joe Biden po zakończeniu przemowy w Arkadach Kubickiego odbył serię spotkań z polskimi politykami. Rozmawiał z premierem Mateuszem Morawieckim, marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim i liderem Platformy Obywatelskiej Donaldem Tuskiem. - Ameryka dostrzegła, że w Polsce będzie zmiana. Według szacunków amerykańskich, w Polsce pod koniec roku będzie nowy rząd. Trzeba spotkać się z tymi ludźmi, poznać ich – stwierdził w "Kropce nad i" Ryszard Schnepf, były ambasador RP w Waszyngtonie. Według byłego ambasadora spotkania z opozycją nie były standardowe i oczywiste. - Prezydent Biden podczas przemówienia posługiwał się symboliką. Ta symbolika odwoływała się do takich pojęć jak demokracja, prawa człowieka, wolność tolerancja. Najwyraźniej nie wszyscy Polacy to zrozumieli – powiedział. - Najwyraźniej Jarosław Kaczyński tego nie usłyszał – podkreślił płk rez. dr Piotr Łukasiewicz, były ambasador RP w Afganistanie. Zdaniem pułkownika "przemówienie, choć krótkie, mocno wybrzmiało".