Audio: Kropka nad i
Jolanta Kwaśniewska, Anna Komorowska
Byłe pierwsze damy, Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska, wzięły w sobotę udział w proteście pod hasłem "Matki na granicę", który miał na celu zwrócenie uwagi na sytuację migrantów. O powodach swojej obecności w Michałowie mówiły w "Kropce nad i" w TVN24. - Pojechałam tam dlatego, że nie mogłam siedzieć bezczynnie wobec tego, co się dzieje z dziećmi, kobietami w ciąży i innymi nieszczęśnikami, których nie uprzedzono, że tu ich nie czeka ziemia obiecana - powiedziała Anna Komorowska. Mówiła również o przebiegu samego protestu. - Spodziewałam się, że będzie w Michałowie grupa wielu osób, ale nie przypuszczałam, że aż kilkuset - podkreśliła. - Wiem, że władze Michałowa są mocno zaangażowane, że mieszkańcy Michałowa są mocno zaangażowani w pomoc migrantom - wskazywała. Dodała, że atmosfera wsparcia dla osób pomagających "była tak mocna, tak ciepła, że to było bardzo budujące". Jolanta Kwaśniewska zwracała uwagę na losy wielu osób, które obecnie przebywają na granicy. Zauważyła, że wiele z nich próbuje dostać się na Zachód, żeby móc połączyć się z innymi członkami swoich rodzin. Mówiła także, że wielu z migrantów nie zdaje sobie sprawy, co się z nimi może wydarzyć, kiedy ze swoich krajów przylecą samolotami na Białoruś. Zwracała uwagę, że najpierw płacą oni pieniądze za możliwość podróży do Mińska, a potem nie są świadomi, że aby zmierzać dalej na Zachód, będą zmuszani przedzierać się przez lasy, koczować w nich. - Oni bardzo często płacą gigantyczne pieniądze za swoją śmierć - powiedziała. - To są relacje przerażające, nikt nie pojawił się na tej granicy dlatego, że taki był kaprys - podkreśliła. Jolanta Kwaśniewska powiedziała, że może sobie wyobrazić w jakim stanie znajdują się osoby na granicy, bo ma kontakt z medykami, a także z przedstawicielami różnych fundacji zajmującymi się pomocą takim osobom. - Ten obraz jest dramatyczny. Zdajemy sobie sprawę, że czas nie będzie ani naszym, ani ich sprzymierzeńcem. Bo już teraz na tej linii granicy były temperatury poniżej zera - zaznaczyła.