Michał Wójcik, Jacek Karnowski, Andrzej Wnuk

Mogę zapewnić, że koalicja się nie rozpadnie, będzie rządziła dwa i pół roku jeszcze, a potem kolejne cztery lata, oceniając działania strony opozycyjnej – powiedział w "Faktach po Faktach" Michał Wójcik. Poseł Solidarnej Polski mówił o tym, dlaczego ugrupowanie wyłamało się z dyscypliny w klubie PiS i postanowiło zagłosować przeciwko środkom z unijnego Funduszu Odbudowy. – Ja nie jestem przeciwny naszemu udziałowi w strukturach Unii Europejskiej - zapewnił członek Rady Ministrów. Jednak dodał, że "Wspólnota zmienia się na naszych oczach dramatycznie". - Nie chcę Unii, która będzie nam próbowała narzucić adopcję dzieci przez małżeństwa homoseksualne - mówił Wójcik.

W drugiej części programu samorządowcy dyskutowali na temat możliwości wprowadzania poprawek i zmian do Krajowego Programu Odbudowy. - Zaczęliśmy dzisiaj negocjacje z rządem i mam nadzieję, że się porozumiemy. Chodzi nam o to, żeby do wszystkich gmin trafiły ważne środki europejskie, bo one się należą każdemu mieszkańcowi, niezależnie od opcji politycznej - powiedział prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Odniósł się w ten sposób również do przydzielania środków w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Wbrew zapowiadanej przez premiera Mateusza Morawieckiego zasadzie solidarności, większość dotacji trafiła wówczas do samorządów, w których rządzi PiS. Prezydent Zamościa Andrzej Wnuk stwierdził, że "komitet monitorujący nie zrobi nic, jeśli Unia Europejska nie zatwierdzi zarówno ośmioletniego programu, jak i całego systemu wydatkowania pieniędzy". - Nie ma możliwości, żeby coś tutaj zachachmęcić - dodał gość Piotra Kraśki.