Audio: Fakty po Faktach
dr Patrycja Sasnal, gen. w st. spocz. dr Mieczysław Bieniek, Dorota Olko, Dorota Łoboda
W Strefie Gazy zginęło siedmioro pracowników organizacji humanitarnej World Central Kitchen. Wśród nich był Polak - Damian Soból. Do sprawy w "Faktach po Faktach" w TVN24 odnieśli się rozmówcy Piotra Marciniaka. - Jak mogło dojść do takiej pomyłki? Naprawdę trudno powiedzieć. Wydaje mi się, że jeśli to nie była pomyłka, ale na przykład celowe i bardzo perfidne działanie, które ma na celu zniechęcić pomocników humanitarnych, czy ludzi, którzy pracują w Strefie Gazy na rzecz mieszkających tam cywilów, to będzie to bardzo niedobrze dla Izraela wyglądało - oceniła dr Patrycja Sasnal (ekspertka PISM, Uniwersytet Kalifornijski w Los Angeles). Gen. w st. spocz. dr Mieczysław Bieniek (były zastępca dowódcy NATO do spraw transformacji, członek Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego w Warszawie oraz w Waszyngtonie) powiedział, że "być może nie wszystkim zależy na tym, aby środki pomocowe docierały i ci pracownicy organizacji humanitarnych z całego świata widzieli, co tam się dzieje". Podkreślił, że "gdyby naprawdę zależało, to Izrael dałby ochronę temu konwojowi, a wszystkie trasy są zawsze uzgadniane".
Następnie w "Faktach po Faktach" o pomyśle rządu w sprawie tabletki "dzień po" mówiły posłanki Dorota Łoboda (Koalicja Obywatelska) oraz Dorota Olko (Nowa Lewica). - Ominiemy prezydenta, a każda Polka, która skończyła 15 lat, będzie mogła pójść do apteki i kupić pigułkę przy pomocy recepty farmaceutycznej. To nie jest idealne rozwiązanie, bo nadal, szczególnie młode dziewczyny, stawia się w sytuacji, kiedy będą musiały się tłumaczyć przed farmaceutą, czy farmaceutką, że potrzebują takiej pigułki - mówiła Łoboda. Podobnego zdania była Olko, która zwróciła także uwagę na dokładanie przez to pracy farmaceutom. - Jest to rozwiązanie nieidealne, ale dobrze, że jest - dodała.