Audio: Fakty po Faktach
dr Hanna Machińska, prof. dr hab. Krzysztof Pyrć, prof. dr hab. Julita Wasilczuk
Jakie są trzy główne naruszenia komisji do spraw rosyjskich wpływów? O to Anita Werner pytała swoją gościnię w "Faktach po Faktach" w TVN24. - Ta ustawa jest szalonym pomysłem, który sytuuje nas w latach 50. i bardziej na Wschodzie - odpowiedziała dr Hanna Machińska, prawniczka i była zastępczyni RPO. Jak zaznaczyła, ustawa może dotykać mediów oraz osoby, które niosą pomoc na granicy. Przypomniała, że "osoba, która zostanie uznana za będącą pod wpływem i działającą na rzecz Rosji, może być odsunięta na 10 lat od pełnienia funkcji". Pytana, dlaczego prezydent Andrzej Duda nie widzi, że ustawa "lex Tusk" narusza polską konstytucję czy prawo Unii Europejskiej, odpowiedziała, że "pan prezydent musi to widzieć". Dr Hanna Machińska wypowiedziała się też na temat spotu Prawa i Sprawiedliwości, w którym wykorzystano ujęcia z niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau. - To jest skandal, cyniczne wykorzystywanie obrazów, które powinny być dla nas świętością - podkreśliła.
Następnie w programie gośćmi Anity Werner byli prof. dr hab. Krzysztof Pyrć, wirusolog, były członek prezydenckiej Narodowej Rady Rozwoju, oraz prof. dr hab. Julita Wasilczuk, ekonomistka i była członkini Rady do Spraw Przedsiębiorczości przy Prezydencie RP. - Ten podpis ostatecznie przepełnił czarę goryczy, która we mnie od dłuższego czasu już narastała - tłumaczyła swoją rezygnację ze współpracy z prezydentem prof. dr hab. Wasilczuk. Jak zaznaczyła, "jest za prześwietleniem polityków pod kątem nieprawidłowych kontaktów ze służbami obcych państw, ale nie w takim momencie". Prof. dr hab. Krzysztof Pyrć stwierdził, że jego zdaniem "to było działanie, które trochę przekroczyło Rubikon i działa na szkodę ojczyzny". Zadeklarował, że pójdzie na marsz 4 czerwca, żeby "wyrazić sprzeciw wobec tego, co się wydarzy i wydarza".