Audio: Fakty po Faktach

Artur Balazs, Krystyna Kurczab-Redlich

Czas trwania 32 min

Artur Balazs (były minister rolnictwa, wieloletni polityk, twórca SKL) w programie „Fakty po Faktach” w TVN24 mówił o powodach kryzysu z ukraińskim zbożem. - Wystarczyło trochę wyobraźni, pół roku temu, osiem miesięcy temu, żeby mieć świadomość, jakie konsekwencje będzie niosło otwarcie granicy z Ukrainą na produkty rolne - stwierdził. W jego opinii "i Unia Europejska i polski rząd powinny mieć świadomość konsekwencji" takiego kroku. Zwrócił uwagę, że polska granica jest granicą Unii Europejskiej. - Więc to była skrajna nieodpowiedzialność i konsekwencje tego są, jak widzimy, bardzo ciężkie. I nie wydaje mi się, żeby rozwiązania, które dzisiaj się proponuje, spowodowały, że tego problemu nie będzie. On będzie według mnie narastał i mam takie poczucie, że jeżeli nie rozwiąże się go w ciągu najbliższych miesięcy w sposób dość stanowczy, to będzie destabilizacja nie tylko polskiego rynku, ale i pozostałych krajów granicznych - przewidywał.

 

Następnie w "Faktach po Faktach" Krystyna Kurczab-Redlich (wieloletnia korespondentka polskich mediów w Rosji) odniosła się do wyznania ochroniarza Władimira Putina, który powiedział, że prezydent Rosji nie ma kontaktu z rzeczywistością i nie korzysta z telefonu oraz Internetu. – To jest prawda. Putin żyje w bańce informacji podawanych przez jego własną telewizję, dlatego, że kiedy on tylko wstąpił na kremlowski tron, to nawet były zdjęcia z sali treningowej, gdzie widać było, że podczas treningu on ogląda tylko telewizję rosyjską – wyjaśniła. Rozmówczyni Piotra Marciniaka dodała, że "dyktatura Putina polega też na karaniu tych, którzy pierwsi przynoszą nie takie wiadomości, które chciałby usłyszeć".