Izabella Sariusz-Skąpska, dr Maciej Lasek, Robert Pszczel, Jarosław Wolski

Piotr Świerczek, autor "Siły kłamstwa", dotarł do dokumentów dotyczących katastrofy tupolewa w Smoleńsku. Dowodzą one, że Antoni Macierewicz ukrył dokumenty dowody, które nie pasują do tezy o bombie i zamachu. Czy kłamstwo smoleńskie w świetle reportażu Świerczka nabrało nowego znaczenia? – Przyczyny tej katastrofy znane są od jedenastu lat. Określili je polscy specjaliści, potwierdzili specjaliści prokuratury. Od wczoraj wiemy, że potwierdzili je również amerykańscy naukowcy – powiedział w "Faktach po Faktach" dr Maciej  Lasek, były przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. – Wczoraj dowiedzieliśmy się również, że kłamstwo smoleńskie to jest kłamstwo, którym Antoni Macierewicz i politycy Prawa i Sprawiedliwości karmili Polaków od przeszło jedenastu lat – podkreślił. – Koszty, które ponosi polskie społeczeństwo są niewyobrażalne w stosunku do propagandowej działalności – stwierdziła Izabella Sariusz-Skąpska, córka Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, który zginął w katastrofie w Smoleńsku. Według dr Laska "reportaż przygotowany przez Piotra Świerczka jest gotowym aktem oskarżenia". – W państwie, które byłoby rządzone przez uczciwych, odpowiedzialnych polityków dzisiaj podkomisja byłaby zdymisjonowana, a do jej siedziby wchodziłaby prokuratura w celu zabezpieczenia wszystkich materiałów i przygotowania aktów oskarżenia – zaznaczył.

O kolejnych sukcesach armii ukraińskiej Anita Werner rozmawiała z Robertem Pszczelem, dyplomatą, i Jarosławem Wolskim, analitykiem. - Rosjanie stracili inicjatywę. Te inicjatywę mają Ukraińcy i to oni wybierają czas, i miejsce ataku - ocenił Wolski. Zdaniem Pszczela "zdolności rosyjskie są wyolbrzymione". - To, co widzimy, to porażka operacyjna z konsekwencjami politycznymi - powiedział.